Czy nie lepiej umrzeć?

A Jednak Może Być Gorzej

Ten dzień niczym się nie różnił od innych dni wstałam rano do szkoły a później wróciłam następnie poszłam na korepetycje z języka angielskiego. W czasie kiedy byłam na korepetycjach do rodziców przyjechał znajomy. Po 45 minutach wróciłam z korepetycji i poszłam do swojego pokoju aby pouczyć się trochę języka angielskiego z korepetycji. W pewnym momencie do mojego pokoju wszedł znajomy rodziców, znałam go więc przywitałam się z nim. Zapytał mnie co tam u mnie słychać siadając obok mnie na krześle. Od jakiegoś czasu już się nie uczyłam tylko grałam na komputerze więc mogłam mu opowiedzieć co u mnie słychać. Lubiłam go oraz jego rodziców więc następnie zapytałam co słychać u niego jak i jego rodziców. W pewnym momencie poczułam się trochę nieswojo ponieważ zaczął się przysuwać bliżej mnie. Następnie zaczął mnie głaskać po udzie i po innych miejscach których nie powinien głaskać więc szybko się odsunęłam i poszłam do rodziców do pokoju, on również tam poszedł. Wtedy nie zdawałam sobie sprawy co się wtedy zadziało dopiero po jakimś czasie zdałam sobie z tego sprawę co się wtedy stało. Od tego dnia zawsze siadałam jak najdalej od niego bo wciąż pamiętałam tamten moment i bałam się że znowu się to powtórzy lub będzie coś gorszego. Zawsze kiedy mama mówiła że przyjedzie do nas w odwiedziny w środku stawałam się nie spokojna jednak moi rodzice tego nie zauważali. Z osoby która uwielbiała jeździć do niego i jego rodziców zmieniłam się w osobę która nie jeździła tam chętnie. Kiedy już tam jechaliśmy również siadałam tak by on nie mógł usiąść obok mnie. Czas mijał a ja tłumiłam to w sobie aby nikt się nie dowiedział o tej sytuacji ponieważ czułam że będą mówić że zmyśliłam albo że to moja wina. Od tamtego momentu miałam lęk przed jakimkolwiek obcym mężczyzną który stał w moim pobliżu. Stanie w kolejce w sklepie już nie było takie samo, teraz to już nie była przyjemność wręcz tortury jeżeli za mną stał jakikolwiek mężczyzna a jak przypadkiem mnie dotknął to automatycznie atak paniki. Po pewnym czasie strach ten zaczął utrudniać mi normalne funkcjonowanie ponieważ idąc ulicą celowo przechodziłam na drugą stronę by tylko nie iść obok jakiegokolwiek mężczyzny. Wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy że za parę lat przypomnę sobie tą sytuację i że aż tak wpłynie na moje życie