Przypał

42 3 3
                                    

Marcin:
Zapadł wieczór. Stałem pod blokiem Patryka. Wiedziałem gdzie mieszka bo kiedyś u niego byłem po szkole. Wiedziałem że teraz się wszystkiego dowiem. I nagle musiałem skoczyć w krzaki bo widziałem Bartka idącego z Patrykiem do domu. Gdy weszli do klatki szybko podbiegłem zanim się zamknęła. Nie wiem jakim cudem ale byłem w środku. Słyszałem ich rozmowę.

- Patryk co ty gadasz hahaha
- Dobra nie ważne, dzisiaj w nocy będzie się działo. Rodziców nie ma w domu.
- Mmm...

Marcin:
Coś ewidentnie ich łączyło. Nie chciałem dopuścić myśli o ich stosunku do swojej głowy. Wszedłem powoli na klatkę i gdy usłyszałem że zamknęli drzwi to szybko tam pobiegłem. Próbowałem coś usłyszeć ale przez dziurkę od klucza nie słyszałem za wiele. Coś mi się jednak przypomnialo a mianowicie Patryk kiedyś pokazywał mi jak szybko i cicho otworzyć zamek. Zacząłem więc otwierać. Nie szło za dobrze. Wymagało to czasu. Bałem się że będzie za późno.

Patryk:
Przeszliśmy z Bartkiem do rzeczy. Było tak przyjemnie... Miałem dużo alkoholu w kantorku więc nie mogło być lepiej. Ale wtedy skupiłem się tylko na Bartku.

Tymczasem Marcin jest blisko otworzenia drzwi.

Marcin:
Co tu się dzieje!!!

Bartek:
Marcin co ty tu robisz?!

Marcin zastał ich w pozycji na pieska. Zrobił zdjęcie i wybiegł z mieszkania.

Patryk:
Marcin ty tępy ch**u, wracaj tu!!!

Bartek i Patryk chcieli biec za Marcinem lecz wiedzieli że Marcin jest zbyt szybki i dodatkowo nie wybiegli by na ulicę nadzy. Ubrali się i wyszli go szukać.

Bartek:
Gdzie pobiegł ten śmieć?!

Patryk:
Nie wiem rozdzielmy się.

Bartek:
Dobra widzimy się tu za godzinę.

Marcin pobiegł prosto do domu i po dostaniu lania od mamy poszedł do łóżka.

Marcin: Mam wszystko na zdjęciu. (Zaczyna płakać) Co ja teraz zrobię? Odkryłem prawdę. Bartek ze mną nie będzie mało tego on mnie nienawidzi. Tak samo Patryk. Zachowałem się słabo ale w sumie miałem powody.

Nagle przyszedł Marcinowi do głowy okrutny plan. Postanowił następnego dnia pokazać wstydliwe zdjęcia całej klasie.

Marcin:
Zrobię to! Może to i paskudne ale tak samo zrobił Bartek! Dosyć tego!

CIĄG DALSZY NASTĄPI...

Marcin Historia MiłosnaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz