Jest to powieść o ósemce pszyszywanego rodzeństwa kupionego przez Miliardera .... lecz niektore z nich zostaly wysłane na misje do californi
Ben żyje
Vanya wie o swoich mocach
Nie ma apokalipsy
Przekleństwa
moga pojawic sie sceny 16+
Zaczęta 0...
pov: Eight wstalam dzisiaj o 6:36 wiec na spokojnje zdazylam sie umyc ,ubrac i wejsc na media spolecznosciowe o 8:00 równo stawilam sie na siniadaniu przyszedl tata i zaczelismy posiłek nalozylam sobie 2 tosty i nalalam sok pomaranczowy dzis majalam super chumor wiec zjadlam siniadanie ze smakiem pod koniec siniadania tata chcial cos oglosc - slochajcie osoby ktore jutro rano leca do Californi sa zwolnieni z trenigu bo wybiora sie do galeri ale po powrocie przydzcie na lekcjie tanica
bylam strasznje szczesiliwa ze nie bede musiala jsc na ten trenig, dzisiejszy dzien zapowiada sie oblednie po sniadaniu poszlam do pokoju i wzielam torebke , pieniadze i telefon a potem zeszlam do holu -ile mozna czekac az Alison wczesniej przyszla- powiedzial diego -Ejj-krzyknela Allison -dobra sory -odpowiedzialam wsiedlismy do samochodu i pojechalismy do GALERI ja i alison gadalysmy co mamy kupic itp a Chlopaki sie z nas smiali ze co my sie tak cieszymy to tylko zakupy pomysilalam ze nigdy nie widzialam Five w normalnych ubraniach bo przeciez nie bedzie mogl chodzic w tym mundurku
nareszcie dojechalismy i poszlisimy na lowy ja z allison w jedna strone a diego z five potrzebowalam kupic - 3 pary szortow -1pare dresow -jakies t-shir i topiki - sukienki i jedna bardzej na okazje - kilka ksmetykow po paru godzinach zakopow zostalo mi wybrac jakas elegandzka sukienke oprucz 5 opcislych szukalysimy juz w drugim salonie i znalazlam chyba ta : byla dluga z rozcieniciem na noge
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(jak mysilicie powinnam wstawiac wiecej zdjec??)
byla cudowna odrazu przymierzylam i kupilam
o 16:20 spotkalysimy sie z chlopakamy przed galeria wszyscy mielismy ogromna ilosc toreb az ledwo zmiesicily do bagarznika , wsiedlismy do limuzyny ojca i jechalismy do domu w samochodzie caly czas patrzylam sie na five a on chyba na mnje bo od czasu do szasu spotkaly sie nasze spojrzenia jego grzywka wygladal niesamowicie byl wysoki , mial zielone oczy jednym slowem idealny chiciaz caly czas wybijam go sobie z glowy to nje zaprzecze ze jest hot ale njenawdze go jest strasznym egoista , gburem i dupkiem moje mysili przerwal krzyk Allison ze juz dojechalismy wysiadlam z auta wyjelam swoje torby ledwo je nioslam -hej pomóc ci?- zapytal Five bylam oslupiona tym ze Five chce mi momoc - eem tak -odpowiedzialam lekko zaszokowana chlopak przyniusl mi zeczy az do pokoju i polozyl je na lozku -dzeki - powiedzialm cicho jak jak chlopak wychodzil uslyszalam ciche -prosze- rozpakowalam zakupy i przebralam buty nike na obcasy i poszlam na sale taneczna byla nasza czworka bo tylko my ominelismy te zajecia dobralismy sie w pary wzristowo ja bylam z diego jest o demnie wyrzszy o czolo a Five siegam do ramienia i zaczelismy taniczyc wszystkim szlo super wiec ojciec pozwolic skanjczyc wczesniej pobieglam a bardzej staralam sie pobiec w tych szpilkach do pokoju aby sie spakowac na wyjazd -co tak pedzisz bo sie zmeczysz - powiedzial klaus dawno nie gadalismy klaus byl na 3 dniowym odwyku ale chyba nie pomoglo bo mial papierosa w rece -KLAUS!!- krzyknelam i zucilam sie na chlopaka - pozwol ze zdejme te buty- zdjelam buty i szlam obok klausa na boso trzymajac buty w rece - o a jak jest temat o butach to ci cos pokaze poszlam za klausem kazal mi chwile poczrkac wiec przy okazji odlozylam buty do pokoju czeklam na klausa przed jego drzwiami do pokoju i zobaczylam klausa w SZPILKACH -o kurwa jak znalazles rozmial szpilek 45 i kiedy zdarzyles sie nauczyc w nich chodzic -powiedzialm simiejac sie - kochana przez te 3 dni jak nie mialem alkocholu i telefonu musialem cos robic a szpilki dal moj nowy znajomy -powiedzal chlolak -dobra besti zmykaj pakuj sie na ten wyjazd do CALIFOTNI - krzyknol podekstytowany klaus - dobra paa -odpowiedzialam i poszlam do pokiju sie spakowac skaczylam tą robote o 24 i nie moglam domknac walizki -Luther help!!!!- krzyknelam -juz jde ci pomuc z ta walizka -krzyknol luther idacy w kierunku mojego pokoju -z kad wiedziales ze akurat walizka- zapytalam - alison byla pierwsza -powiedzial luther simiejac sie a ja razrm z nim -dzieki - powiedzialam a Luther wyszedl bylam wykonczona calym dniem wiec wskoczylam pod cieply prysznic i poszlam spac _________________________________________
