𝙕 𝙧𝙤 𝙈𝘼 𝙣𝙩𝙮 𝙕𝙐𝙅𝙈𝙔 𝙤𝙘𝙯𝙠𝙖 𝙬𝙤𝙙𝙣𝙚, 𝙗𝙤 𝙨́𝙢𝙞𝙚𝙧𝙘𝙞 𝙣𝙞𝙚 𝙬𝙮𝙥𝙖𝙙𝙖

63 14 0
                                    

przepalają mi się
żarówki
i źrenice,
gdy widzę
e gzy s t encjo moja,
że cała konasz
w płomieniach.

nie dane jest mi
imię Jonasz
i zapomniałem już
jak to jest
bawić się w zbawiciela-zabawiciela
narodów,
co wskrzesza z grobów - homofobów
i zmazuje rany.

i tylko już ze mnie
(kosz) marny parali TYK,
i robię sobie tylko ciche
TYK
TYK
do wieczności - wietrzności,
co ściągnie czapki z głów,
i wyciągnie
kości ze stawów

[jak dobrze, że mam oczko wodne]

a[r/u]tyzmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz