Był słoneczny, środowy poranek. Port w brytyjskim Southampton był wypełniony po brzegi tysiącami ludzi i samochodów. A to wszystko z powodu statku, który właśnie miał wypłynąć w swój dziewiczy rejs. Titanic, bo tak o nim mówiono, był pierwszym w historii tak luksusowym transatlantykiem. Wyróżniała go wielkość i szybkość. Ludzie byli nim zachwyceni. Statek wraz z tysiącami pasażerów na pokładzie miał właśnie wyruszyć do Ameryki.
Przez wielkie skupisko ludzi próbowały przejechać dwa ekskluzywne samochody. Pierwszy z nich głośno trąbił, aby umożliwić przejazd sobie i temu drugiemu. Chciały podjechać jak najbliżej statku.
Gdy tylko się zatrzymały, z dalszego auta zaczęła wysiadać służba wraz z osobistym lokajem panny Weasley.
Kierowca pierwszego, od razu po zatrzymaniu samochodu, podszedł do drzwiczek pasażerskich. Gdy tylko je otworzył, z auta wysiadł młody mężczyzna z burzą ciemnych loków na głowie i okrągłymi okularami na nosie. Nie był zbyt wysoki. Ubrany w czarny elegancki garnitur, tego samego koloru melonik na głowie i błyszczące lakierki na stopach, spojrzał na potężny statek przed sobą.
— Nie wiem czym wszyscy się tak zachwycają... — powiedział zblazowany Harry Potter - Evans, bo tak właśnie się nazywał.
Głodny przygód siedemnastolatek był jedynakiem. Od kilku lat był wychowywany jedynie przez matkę, ponieważ jego ojciec zmarł. Pomimo tego, że od małego był chowany na poważnego i wyniosłego arystokratę, zdołał zachować cząstkę swojej nieokiełznanej, dzikiej natury. Potrafił się zbuntować kiedy wymagała tego sytuacja. Harry kochał sztukę. Kolekcjonował obrazy wielkich artystów. Mógł patrzeć na nie godzinami i ekscytować się ich pięknem. Uwielbiał także czytać książki. Był książkowym molem. Harry'ego bardzo interesował świat i pragnął poznać go lepiej. Marzył o światowej karierze jako aktor.
Po chwili z samochodu wysiadła o kilkanaście lat starsza od niego, rudowłosa Ginny Weasley. Ubrana w drogą suknię i z dużym kapeluszem na głowie, stanęła za jego plecami i również spojrzała na Titanica. Rozpierał ją zachwyt.
Trzydziestoletnia Ginny była światowej sławy bizneswoman. Odziedziczyła spory majątek po wpływowym ojcu, który odniósł sukces w branży przemysłowej. Jej osoba miała bardzo duże znaczenie w dziedzinie gospodarki. Kobieta z natury była bardzo arogancka i dumna ze swojego bogactwa. Posiadała bardzo wysokie ego. Uwielbiała manipulować ludźmi. Potrafiła być mściwa i łatwo się denerwować, gdy coś nie szło po jej myśli. Zakochana była po uszy w młodym i przystojnym Harry'm, z którym zamierzała spędzić resztę życia, dorabiając się dzieci. Chciała dać mu wszystko czego tylko chłopak zapragnie. W jej słowniku nie istniało słowo "niemożliwe".
— O co tyle szumu? — kontynuował Harry, obracając się do rudowłosej. — Nie jest wcale większy od Mauretanii.
— Nie bądź taki zgorzkniały. — zaczęła Weasley, nie podzielając jego znudzenia. — Jest o sto stóp dłuższy i bardziej luksusowy. — próbowała zaszczepić w nim choć trochę entuzjazmu.
Słuchając jej słów, brunet odszedł od niej na kilka kroków, ciągle przyglądając się wielkiej maszynie przed sobą.
— Trudno go czymkolwiek zadowolić... — powiedziała Ginny, obracając się w stronę samochodu.
Swoje słowa kierowała do przyszłej teściowej, która właśnie opuszczała auto. Kobieta ta również była ubrana w elegancką długą, zdobioną suknię. Jej długie płomiennorude włosy były upięte na głowie i przykryte kapeluszem. W odpowiedzi na słowa dziewczyny zaśmiała się pod nosem.
Lily Potter - Evans była czterdziestojednoletnią wdową. Aby uratować dobre imię rodziny, a także by poprawić jej status majątkowy, postanowiła wydać swojego jedynego syna za wpływową i majętną Weasley. To ona zdecydowała o małżeństwie z rozsądku, co nie spotkało się z odmową ze strony Ginny, ponieważ ta również tego bardzo pragnęła. Harry na początku był bardzo przeciwny, ale pani Potter wpłynęła na niego odpowiednio, stosując szantaż emocjonalny, w którym była mistrzynią. Lubiła imponować innym osobom swoją wiedzą, a także statusem, w celu okazania wyższości. Była bardzo apodyktyczna. Aczkolwiek nie zawsze taka była. Jej charakter uległ zmianie niedługo po nagłej śmierci męża. Do zmiany zachowania o 180° mogła się również przyczynić wczesna menopauza. Harry nie znosił tej wersji matki. Wolał tą dawniejszą, gdy Lily była kochaną, wspierającą i liczącą się z jego zdaniem matką. Jednak nic nie mógł na to poradzić.
CZYTASZ
Titanic | drarry 18+ |
FanfictionSiedemnastoletni Harry Potter - Evans wsiada na pokład Titanica, najwspanialszego transatlantyku świata. W podróży do Stanów Zjednoczonych towarzyszy mu snobistyczna matka Lily oraz dużo starsza narzeczona Ginny Weasley - kobieta arogancka i dumna z...