✨1✨

1K 16 2
                                    

Szłam przez korytarz i weszłam do biura gdzie stało dwóch wysokich mężczyzn. Byli odwróceni tyłem do mnie. Długo czekałam aż któryś z nich się odezwie

- Słucham? - czekałam aż w końcu któryś z nich się odezwie

- Zostaje pani zwolniona - odwrócili się i popatrzyli na mnie z poważnym wyrazem twarzy

- Nie możecie mi tego zrobić - próbowałam się opanować żeby się przypadkiem na nich nie rzucić

- Nie wykonała pani żadnego projektu przez co wiele firm z którymi współpracujemy odeszli - powiedział i podszedł do biurka

- Ale to nie moja wina - próbowałam się bronić

- Ależ oczywiście że to jest pani wina - spojrzał na mnie z skwaszona miną - Chyba że pamięta pani o naszej umowie? - podniósł brew i uśmiechnął się złowrogo

- Chętnie skorzystam z takiej oferty - odpowiedział drugi

- Oj nie nie nie - cofnełam się parę kroków w tył

- No dobrze to teraz prosimy wyjść - odpowiedział i odwrócił się w stronę okna

Już miałam się odwrócić, chwycić klamkę od drzwi i je otworzyć ale przeszkodził mi w tym drugi facet

- Skąd ty...
- Chyba nie myślałaś że pójdzie ci to na sucho

Złapał mnie mocno za nadgarstek i pociągnął do łazienki

- Zostaw! Pomocy!!

Krzyczałam, wierciłam się, próbowałam się wyrwać ale wszystko na marne.

- Czego ode mnie chcesz - powiedziałam ledwo powstrzymując łzy

Zaciągnął mnie do łazienki, zakluczył drzwi i popatrzył na mnie z góry, rozpiął rozporek

- No a jak myślisz, jak się ze mną przelecisz to cię wypuszczę - popatrzył na mnie i posłał mi złowrogi uśmiech

- No dobrze - wstałam i podeszłam do niego, popchnełam go na sedes.

Zdjęłam moje szpilki, wzięłam w rękę i stałam tak obok niego

- Na co czekasz? Rozbieraj się! - krzyknął a ja spojrzałam na tego jebanego, napalonego zboczeńca

Wzięłam głęboki oddech, ten debil się na mnie popatrzył i poszłam w kierunku drzwi.

- Stój! - wstał i się wyjebał

Szybko odkluczyłam drzwi, wyjęłam klucz i zakluczyłam z drugiej strony

- Ha ha, zboczeńcu! - zasmiałam sie

Powinnam dostać nagrodę za to aktorstwo - pomyślałam

Poszłam w kierunku windy i w oddali słyszałam walenie w drzwi

- Japierdole, wszyscy są tu jacyś napaleni, zboczeni - szeptałam sama do siebie - W jakim miejscu mój ojciec pracował, jeszcze ja musiałam tu się zatrudnić

Wyszłam z budynku i sięgnęłam po telefon. Z torebki wyjęłam trampki i założyłam je, tak samo zrobiłam z słuchawkami. Włączyłam moja playliste smutnych piosenek. Pewnie spytacie się czemu je słucham?

Jeszcze dwa tygodnie temu jechałam z moimi rodzicami do restauracji i do parku żeby miło spędzić czas. Kiedy wyruszyliśmy w trasę uderzył w nas samochód z szybką prędkością. Rodzice zginęli na miejscu. Załamałam się. Cięłam się i płakałam nadal to robię. Przez to mój chłopak ze mną zerwał i wtedy miałam jeszcze większą załamkę. Kolejnego dnia zobaczyłam go z moją przyjaciółką. Życie mi się zawaliło. Obiecałam rodzicom że nigdy nie odejdę z tej pracy ale zjebałam.

- To dziś... - wyszeptałam

Poszłam do domu po linę, wzięłam ze sobą telefon i poszłam do najbliższego drzewa. To miejsce było dość ruchliwe więc przechodzący zobaczyli by mnie szybko.

Wzięłam linę i mocno zawiazałam na gałęzi, odłożyłam telefon i założyłam linę na szyję

- Raz... Dwa... - odliczałam

- Proszę nie rób tego! - usłyszałam głos przed sobą

- Idź! - krzyknęłam

Facet podszedł do mnie zdjął z szyi linę i przytulił mocno

- Z-zostaw - ledwo wypowiadałam słowa przez płacz - Muszę to zrobić!

- Nie musisz, rozumiesz? - z kieszeni wyciągnął chusteczki i podał mi je

Wytrałam twarz i usiadłam na ziemi, spojrzałam na niego a on się uśmiechnął... Psychopata

Mężczyzna usiadł na ziemi i podał mi rękę

- Jestem Patryk - popatrzył na mnie i uśmiechnął się

- Magda - powiedziałam z niechęcią

- Chodź - pociągnął mnie tak że wstałam

- Spierdalaj! - próbowałam się wyrwać ale on trzymał moją rękę tak mocno że się nie dało

Posadził mnie gdzieś na ławce i podał wodę... Właśnie skąd on wziął wodę?

- Skąd mnie znasz? Dlaczego mnie powstrzymałeś? Czemu mnie tu przyprowadziłeś? Po chuj?! - zaczelam go wypytywać

- Kojarzę cię z pracy i poszedłem za tobą bo widziałem że miałaś cały rozmazany makijaż i pomyślałem sobie że coś się stało

______________________________________
Hejka!
Mam nadzieję że ta
książka się wam
spodoba.
644 słów

Miłego czytania 😊

rembolowiczka

~ Kochałam Cię ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz