✨3✨

428 11 0
                                    

Odłożyłam telefon na miejsce i poszłam spać

Byłam z Patrykiem na kawie i pojechaliśmy do jakiegoś domku obok jeziora. Całowaliśmy się, i przytulaliśmy.

W domku był tam mój były, Patryk i Maciek. Rzucili mnie na łóżko zaczęli obmacywać, całować i zdejmować ubranie.

Obudziłam się

- Kurwa jaki pojebany sen - powiedziałam do siebie

Spojrzałam w telefon była 11, o 13 miałam się z Patrykiem spotkać. Miałam jeszcze trochę czasu.

Wstałam i poszłam zjeść śniadanie, zrobiłam sobie naleśniki z czekoladą i truskawkami. Nałożyłam sobie na talerz i zaczęłam jeść.

Po zjedzeniu posiłku wzięłam talerz do zmywarki i poszłam na górę się ogarnąć.

Poszłam do łazienki i pierwsze co zrobiłam to przemyłam wodą twarz i lekko wytarłam ręcznikiem.

Poszłam do pokoju wybrać coś do ubrania. Ubrałam czarne dżinsy z przeszyciami na kolanach i czarną bluzę z napisem "friends".

Zabrałam się za make-up. Nałożyłam podkład, korektor, róż, rozświetlacz. Na oczy nałożyłam cień w kolorze szarym i użyłam tuszu do rzęs.

Uczesałam włosy i zrobiłam koka. Spojrzałam w zegarek i była 12.30, poszłam na dół i skierowałam się do wyjścia.

Ubrałam czarne trampki i wyszłam z domu

Pov Patryk

Stałem już pod kawiarnia i zauważyłem że podchodzi do mnie Magda

- Cześć

- Siema - odpowiedziałem i podałem jej dłoń

Otworzyłem drzwi i weszliśmy do środka. Usiedliśmy przy stoliku które znajdowało się na końcu kawiarenki.

- Opowiesz coś o sobie? - zapytałem a ona spojrzała na mnie z zakłopotaniem

- Em... ja jestem osobą z dobrym poczuciem humoru, umiem grać na ukulele ale gram tylko dla siebie, uwielbiam śpiewać. Nigdzie nie pracuje, mam 20 lat... - opowiadała - teraz ty coś powiedz

- Mam 21 lat, nagrywam znaczy pomagam mojemu przyjacielowi w nagrywaniu na YouTube...

- JAK SIĘ NAZYWA? - wtrąciła się

- rembol

Dziewczyna wyciągnęła telefon z torebki i włączyła YouTube. Wpisała nazwę i włączyła filmik, to był horror

- Ej ten gościu wczoraj na mnie wpadł znaczy ja na niego, a chuj z tym - machnęła ręką

- Maciek

- Maciek no właśnie - odpowiedziała śmiejąc się z naszych krzyków

Rozmawialiśmy, śmialiśmy się i opowiadaliśmy żarty

Pov Magda

Na pierwszy rzut oka Patryk i ten Maciek są fajni.

- Wiesz co ja muszę się zbierać - spojrzałam przez okno i było ciemno - o kurde to już tak późno?!

- 18 jest a poza tym jest zima

- No tak - odpowiedziałam ubierając kurtkę

- Odprowadzić cię? - zapytał

- Nie, znam drogę do domu

- A może chciałabyś jutro się przejść?

- Wiesz co, jutro jest sobota a ja idę... idę gdzieś wiesz? - wyjakałam

- E okej? To na razie

- Pa

Patryk odszedł a ja poszłam w kierunku domu

- Japierdole ale ja jestem głupia prawie mu powiedziałam - powiedziałam sama do siebie i uderzyłam ręką w czoło

Wróciłam do domu, poszłam na górę i rzuciłam się na łóżko rodziców. Łzy napłynęły mi do oczu. Leżałam tak i nie wiem kiedy zasnęłam

Obudziłam się w tych samych ubraniach co wczoraj. Wstałam i poszłam do kuchni. Spojrzałam w zegar i 12

- Japierdole... Trochę późno wstałam

Zjadłam lekkie śniadanie i poszłam się  ubrać. Ubrałam czarne leginsy, pudrową bluzę i czapkę. Wzięłam szufelkę,  ścierkę i miotłę.

Wszystkie narzędzia włożyłam do torby i poszłam w kierunku cmentarza. Po drodze wstąpiłam do kwiaciarni i kupiłam bratki w doniczce i kupiłam znicz.

Przeszłam próg cmentarza i podeszłam do grobu rodziców. Leżały tam kwiaty sprzed pogrzebu więc musiałam je wszystkie wyrzucić.

Po wyrzuceniu wszystkich niepotrzenyh rzeczy posprzątałam wokół grobu. Odśnierzyłam i wytarłam ścierką. Po wyczyszczeniu położyłam wszystkie narzędzia i uklękłam

- Cześć mamo cześć tato tęsknię za wami - lekko dotknełam zimnego grobu - obiecałam że będę pracować w twojej firmie tato ale wszystko się zmieniło, ludzie zrobili się jacyś zboczeni i chcieli mi coś zrobić a ja uciekłam i teraz nie pracuje, przepraszam - miałam oczy we łzach - Chłopak mnie zdradził z Julką i chciałam zakończyć moje życie i pójść tam do was ale powstrzymał mnie pewien... mężczyzna - gestykulowałam brwiami - byłam z nim wczoraj na kawie i wydaje się bardzo sympatycznym człowiekiem, polubili byście go - powiedziałam z uśmiechem - wyprowadzę się z naszego domu i zamieszkam w mniejszym tak by było lepiej - uśmiechnęłam się

Wstałam i się obróciłam, zobaczyłam...

_________________________________________
Hejka mordki
Jak wam się podoba?
662 słów

Miłego czytania😊

rembolowiczka

~ Kochałam Cię ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz