#4 Udręczeni

751 53 0
                                    

Fani horrorów wiedzą, że jeśli stary, ale dobrze zachowany dom jest sprzedawany po "okazyjnej cenie", to coś musi być z nim nie tak. Nie wiedziała jednak o tym rodzina Snedekerów, która kupiła posiadłość Hallahan House w Connecticut w 1986 roku. Kiedyś służył za dom pogrzebowy. Najstarszy syn zachorował wcześniej na nowotwór złośliwy i zaczął miewać przedziwne wizje z duchami, którym dodano paranormalną otoczkę. Szczególnie, że jego pokój był w piwnicy, która kiedyś służyła za... kostnicę.

Wkrótce i jego krewna zaczęła się skarżyć na nieprzyjemne doznania przebywając w domu. Co ciekawe, kilka scen z filmu miało miejsce - przynajmniej w relacjach rodziny. Mowa tu o egzorcyzmach, samoistnym włączaniu i wyłączaniu świateł oraz o momencie ataku demona w łazience.

Tak, zasłonka prysznicowa owinęła się wokół mojej twarzy tak, że nie mogłam oddychać. Uratowała mnie siostrzenica
- powiedziała Carmen Reed. Obecni właściciele twierdzą, że dom nie jest nawiedzony i nigdy nie był.

Horrory oparte na faktach ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz