Właściciel hotelu i jednocześnie seryjny zabójca - Joe Ball z Elmendorf w Teksasie. Posiadał on przy swoim zajeździe staw pełen aligatorów. Mężczyzna miał się dopuścić zabójstwa i rzucania na pożarcie 20 kobiet, w tym swojej żony. Z reguły były to jednak byłe barmanki jego gospody. O zbrodniach Joe Balla miał opowiedzieć policji Clifford Wheeler, jeden z pracowników hotelu, który pomagał swojemu pracodawcy w usunięciu ciał.
Jedzeniem dla gadów, których w sumie było pięć, były też koty i psy. Ball często pokazywał aligatory w czasie pory karmienia. Jednak z czasem w okolicy zaczęły znikać kobiety i to doprowadziło do zakończenia funkcjonowania zajazdu.
CZYTASZ
Horrory oparte na faktach ✔
No Ficción✎ Co jest straszniejsze od horrorów? Horrory inspirowane autentycznymi wydarzeniami. Wiadomo, że ich twórcy dodają wielgachny pierwiastek fikcji, ale w tle wciąż mamy do czynienia z prawdziwymi ludźmi, realnym cierpieniem i zwykle również tajemniczą...