~starzy przyjaciele...~

146 8 0
                                    

Pracowałam jescze kilka godzin chodź dziś wychodziłam szybciej, normalnie kończę pracę o 21:00 a dziś kończę o 18:00.

Dalej myślałam i myślałam aż doszłam do wniosku że przyjdę tam. Przyjdę tam bo mi zależy, uświadomiłam sobie jak bardzo mi ich brakuje i jak za nimi tęsknię, za kłótniami z Thomasem... Za bitwami z Ethanem... Za graniem na basie i plotkowaniem z Vic... I za Damiano, za naszymi przytuleniami, naszymi pocałunkami...
Tak za tym tęsknię że tam pójdę.

Po tych przemyśleniach zorientowałem się że zaraz kończę pracę więc się ucieszyłam

Skończyłam pracę i odrazu udałam się do domu gdzie była już siostra.

-Hej!- krzyknęłam gdy tylko weszłam

-Hejka!- Odkrzykneła mi siostra

-Szykuj się bo o 20 idziemy do kawiarni razem z Vic, Damiano, Ethanem i Thomasem - powiedziałam spokojnie wchodząc do jej pokoju gdzie była

Spojrzała na mnie jakby ducha zobaczyła.

-Serio?- Zapytała z niedowierzaniem

-Tak więc się szykuj- powiedziałam i wyszłam z jej pokoju

Gdy tylko wyszłam poszłam do łazienki i wzięłam zimny prysznic. Potem umalowałam się i przebrałam w długą, czarną, satynową sukienkę i wstawiłam relacje na insta.

Gdy już byłam gotowa zapukałam do pokoju Sofii zobaczyć czy też jest gotowa, była gotowa wróć wzięłam małą, czarną torebkę i wyszliśmy z domu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy już byłam gotowa zapukałam do pokoju Sofii zobaczyć czy też jest gotowa, była gotowa wróć wzięłam małą, czarną torebkę i wyszliśmy z domu.

Gdy doszliśmy do kawiarni przy stoliku już czekali na nas nasi dawni przyjaciele...

-----------------------------------------------------------

~Hej !

Tak wiem że znów krótkie i znów przepraszam ale jak już mówiłam mam mało czasu :/ Mam nadzieję że rozdział wam się podoba i czekacie na następne:)

Miłego dnia/nocy

~Juliae 💜

~You said forever~Damiano David~//Zawieszona!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz