♡︎ Love Is Love ♡︎ [Ranboo x Tubbo]

V

Zadzwonił dzwonek.
Postawiłem moją nogę w klasie i musiałem się rozejrzeć i przypomnieć gdzie siedzialem. Czekaj...dlaczego moje miejsce było zajęte przez jakiegoś chłopaka? Ugh
Zgłosiłem się
-Proszę pani, bo ja nie mam gdzie usiąść
-A gdzie siedziałeś wcześniej?
Wskazałem na chłopaka
-Uh.. Tubbo przykro mi ale trochę się pozmieniało jak cie nie było, dosiądź się do Ranboo, nowego ucznia.

Co? Mamy w klasie nowego ucznia?
Popatrzałem na miejsce na które wskazała pani. Siedział tam ten dziwny chłopak którego poznałem jak zgubiłem psa. No ten...
Dosiadłem się do niego. Widziałem że się na mnie patrzył ale nie obchodziło mnie to. Próbowałem skupić się na lekcji, co niezbyt mi wychodziło

Widziałem jak Ranboo rysuje coś w notatniku
-O, jakie ładne, mogę zobaczyć?..

-To nic takiego-mówił zamykając zeszyt
-Okej...? Chciałem tylko zobaczyć
-No...okej. Narysowałem ciebie. Ładne?..

Obrazek serio był śliczny.
-A-ale ładne...narysujesz coś jeszcze?

W tej chwili przerwała nam nauczycielka.
-Przestańcie gadać tylko zacznijcie coś robić.
Ranboo powiedział że na przerwie mi pokaże swoje rysunki. Nie mogłem się doczekać.

....

Klapłem zmęczony na łóżko... No cóż, nie było najgorzej, a nawet poznałem nowego kolegę! Podałem mu mój numer ale dalej nic nie napisał. Stwierdziłem że ja to zrobię

-HEJ Ranboo!! To ja Tubbo.

Nie musiałem długo Czekać

- Cześć.
- Chciałbyś się spotkać?

-Takk!!!!! A gdzie?