Candra został zaprowadzony na ciemno oświetloną salę z magicznym wnętrzem, wszystko było pokryte czerwienią i czernią.
Zwykła knajpa gdyby nie widok jaki zastał..
Wszędzie skąpo odziane, piękne kobiety.egzotycznie
Usiadł przy barze szukając dziewczyny, nim się obejrzał podeszła do niego rudowłosa wampirzyca
-no proszę, elfiątko. Co tu robisz kochanie? - usiadła przy nim
-szukam przyjaciółki, widziałaś tu może kogoś mojego pokroju?
-wiele kobiet tu przychodzi, czy to elfy, nimfy a może wampiry albo inne żyjątka. Żeby popatrzeć albo zadowolić innych - uśmiechnęła się skromnie
- blondynka, elfka leśna
- musisz spytać Darii
- kim jest Daria?
-barmanka - wskazała na ciemnowłosą, nieco mniej roznegliżowaną kobietę polerującą kieliszki.
Barmanka stała tuż przy nich jakby przysłuchując się rozmowie.
-dziękuję - Candra ukłonił się i usiadł na przeciwko wcześniej wspominianej kobiety
-przepraszam, czy widziałaś tu blond włosą elfkę?-pełno tu blond włosych elfek - odpowiedziała znudzona
-to znaczy?
-może mi się przypomni a może nie, kto wie
Candra pokręcił głową i położył sakiewkę z monetami na blacie
-wystarczy?
Barmanka wzięła sakiewkę i nią potrząsnęła po czym rzuciła ją chłopakowi spowrotem
-tu nie płaci się pieniędzmi moja droga
-nie? To czym?
Wolę nie wiedzieć
-mogłabyś zapłacić sobą ale widzę że niewiele tam masz
Dziewczyna spojrzała się na klatkę piersiową Candry
-nie każdego natura obdarzyła - prychnął
Barmanka nachyliła się nad nim lekko i powiedziała obojętnym tonem:
-taak, w każdym razie, dziś mam dobry humor i Ci powiem, najwyżej kiedy indziej się odwdzięczysz. Twoja koleżanka siedzi na pięterku-dzięki bardzo.. chyba? - wstał i poszedł w prawo ale szybko zawrócił
-to znaczy gdzie siedzi?Brunetka westchnęła
-za tobą są schody do góry-dzięki dzięki - poszedł na górę
Trochę tu dziwnie..
Candra wchodząc na górę od razu rozpoznał znajomy głos
-TAK I WIESZ CO?! PRZESPAŁ SIĘ ZE MNĄ, SKUBANY PHAHAHAH
Sitta siedziała przy stoliku, była widocznie nietrzeźwa i rozmawiała z jakąś kobietą.
Elf jako dobry przyjaciel podszedł do niej i usiadł obok-Co ty sobą reprezentujesz mi powiedz
-Ja coooo nieeee - dziewczyna skupiła na nim swój wzrok a po chwili zamknęła oczy
-Jak z tobą ludzie wytrzymują serio
-haaa ja sie z ludźmi nie zadaje.. po za nią, spójrz na nią jaka królowa - obróciła głowę w stronę tej kobiety i zaczęła bawić się jej włosami
-jesteś człowiekiem? - spytał zdziwiony
-tak, pełno tu ludzi przecież - odpowiedziała kobieta
-oh.. no tak rzeczywiście..-Nie ważne, no już, raz raz Sitta wstajemy - wstał i złapał dziewczynę za rękę
CZYTASZ
O Nocy I Krwi
FantasyElf i Wampir To nic pokroju zmierzchu tylko historia o pedałach. Poczatki zawsze sa nudne ale jak sie chwile poczyta to jest ciekawiej Rozgrywa się dluuugo po naszym zniknięciu. pozdrawiam milego czytania Zaczęłam to pisać rok temu, wracam do pisa...