#6

3 0 0
                                    

Candra został zaprowadzony na ciemno oświetloną salę z magicznym wnętrzem, wszystko było pokryte czerwienią i czernią.
Zwykła knajpa gdyby nie widok jaki zastał..
Wszędzie skąpo odziane, piękne kobiety.

egzotycznie

Usiadł przy barze szukając dziewczyny, nim się obejrzał podeszła do niego rudowłosa wampirzyca

-no proszę, elfiątko. Co tu robisz kochanie? - usiadła przy nim

-szukam przyjaciółki, widziałaś tu może kogoś mojego pokroju?

-wiele kobiet tu przychodzi, czy to elfy, nimfy a może wampiry albo inne żyjątka. Żeby popatrzeć albo zadowolić innych - uśmiechnęła się skromnie

- blondynka, elfka leśna

- musisz spytać Darii

- kim jest Daria?

-barmanka - wskazała na ciemnowłosą, nieco mniej roznegliżowaną kobietę polerującą kieliszki.

Barmanka stała tuż przy nich jakby przysłuchując się rozmowie.

-dziękuję - Candra ukłonił się i usiadł na przeciwko wcześniej wspominianej kobiety
-przepraszam, czy widziałaś tu blond włosą elfkę?

-pełno tu blond włosych elfek - odpowiedziała znudzona

-to znaczy?

-może mi się przypomni a może nie, kto wie

Candra pokręcił głową i położył sakiewkę z monetami na blacie

-wystarczy?

Barmanka wzięła sakiewkę i nią potrząsnęła po czym rzuciła ją chłopakowi spowrotem

-tu nie płaci się pieniędzmi moja droga

-nie? To czym?

Wolę nie wiedzieć

-mogłabyś zapłacić sobą ale widzę że niewiele tam masz

Dziewczyna spojrzała się na klatkę piersiową Candry

-nie każdego natura obdarzyła - prychnął

Barmanka nachyliła się nad nim lekko i powiedziała obojętnym tonem:
-taak, w każdym razie, dziś mam dobry humor i Ci powiem, najwyżej kiedy indziej się odwdzięczysz. Twoja koleżanka siedzi na pięterku

-dzięki bardzo.. chyba? - wstał i poszedł w prawo ale szybko zawrócił
-to znaczy gdzie siedzi?

Brunetka westchnęła
-za tobą są schody do góry

-dzięki dzięki - poszedł na górę

Trochę tu dziwnie..

Candra wchodząc na górę od razu rozpoznał znajomy głos

-TAK I WIESZ CO?! PRZESPAŁ SIĘ ZE MNĄ, SKUBANY PHAHAHAH

Sitta siedziała przy stoliku, była widocznie nietrzeźwa i rozmawiała z jakąś kobietą.
Elf jako dobry przyjaciel podszedł do niej i usiadł obok

-Co ty sobą reprezentujesz mi powiedz

-Ja coooo nieeee - dziewczyna skupiła na nim swój wzrok a po chwili zamknęła oczy

-Jak z tobą ludzie wytrzymują serio

-haaa ja sie z ludźmi nie zadaje.. po za nią, spójrz na nią jaka królowa - obróciła głowę w stronę tej kobiety i zaczęła bawić się jej włosami

-jesteś człowiekiem? - spytał zdziwiony

-tak, pełno tu ludzi przecież - odpowiedziała kobieta

-oh.. no tak rzeczywiście..-Nie ważne, no już, raz raz Sitta wstajemy - wstał i złapał dziewczynę za rękę

O Nocy I KrwiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz