Demoniczny kultywator znany jak Wei WuXian nie żyje.
Choć był ignorantem, Wei WuXian sprzeciwił się swoim naukom i studiował zakazaną kultywację. Jego śmierci można było uniknąć, ale w wyniku buntowniczej natury Wei Wuxiana zniszczył swoje życie, a także swoją niegdyś wysoką reputację w świecie kultywacji.
Wei WuXian nie spodziewał się, że jego upadek nastąpi z powodu jego własnego ludu, ponieważ jego serce było we właściwym miejscu. Pomyślał, że mógłby pomóc im w lepszym życiu, gdyby wybrał inną drogę. Chciał czynić dobro. Tyle że inni nie postrzegali tego w ten sposób. Nikt też nie mógł ich winić, ponieważ bali się wielkiej mocy Wei Wuxiana, obawiając się, że pewnego dnia może zwrócić się przeciwko nim.
Chociaż Wei WuXian nigdy nie pozwolił, aby mroczna energia go pochłonęła, niektórzy z wyższych kultywujących – pomimo chęci jego śmierci, potajemnie mu zazdrościli. Zazdrość była tak głęboka, że uczniowie z każdej sekty zjednoczyli się w celu zakończenia życia Wei Wuxiana na dobre.
Bitwa między jednoosobową armią Wei Wuxiana a całym światem kultywacji trwała kilka nocy. W końcu Wei WuXian umarł.
Świat kultywacji odniósł sukces.
Mimo wszystko Wei WuXian nie musiał umrzeć. Lan WangJi – najlepszy przyjaciel i partner w kultywacji Wei WuXiana w tamtym czasie, próbował go ostrzec, ale naiwny Wei WuXian nie słuchał. Może gdyby to zrobił, nadal by żył.
Wei WuXian zawsze dążył do Lan WangJiego jako brata, ale intencje Lan WanJji nie były braterskie. Podczas niezliczonych nocnych polowań Lan WangJi zakochał się w krnąbrnym młodym mężczyźnie.
Jednak Lan WangJi był zbyt zakłopotany, by wyrazić swoje ukryte emocje. Więc trzymał je w sobie, co ostatecznie kosztowało go więcej, biorąc pod uwagę, że gdyby coś powiedział, może, tylko może, Wei WuXian nie wybrałby złej drogi.
Wei WuXian zmarł, zanim Lan WangJi miał okazję wyznać swoją miłość do tego jedynego.
Opuścił Lan WangJiego samotnego i ze złamanym sercem.
Gdyby Wei WuXian tylko słuchał, sprawy potoczyłyby się inaczej.
————————————
W następstwie śmierci Wei Wuxiana, Lan WangJi przeszukał każdy zakątek miejsca pochówku, w którym zginął Wei WuXian, jednak ciało Wei WuXiana nigdy nie zostało odkryte. Lan WangJi nie mógł znaleźć ciała, nawet gdyby szukał przez resztę swojego życia, ponieważ ciało Wei WuXiana już nie istniało.
Nikt nie wiedział, że mroczna kultywacja, którą praktykował Wei WuXian, była tak potężna, że nawet po śmierci nie puściła duszy Wei WuXiana. Więc kiedy umarł, energia urazy zniszczyła jego zwłoki, nie pozostawiając po nim żadnego śladu.
————————————
Lan WangJi zawsze był szanowanym kultywatorem między innymi w swoim klanie – GusuLan. Przyznał, że nie było to nic niezwykłego, ponieważ był bratankiem przywódcy klanu, Lan QiRena. Każdy człowiek z różnych sekt zawsze darzył wielkim podziwem jego i jego brata Lan XiChena za ich surowe wychowanie.
Bez względu na to, że wszystko zmieniło się lata po śmierci Wei WuXiana, kiedy Lan WangJi również porzucił swoje prawe nauki i zaczął studiować demoniczną kultywację, co ostatecznie zmusiło go do zbaczania coraz dalej na złowrogą ścieżkę.
Było to całkowicie spowodowane rosnącą pasją Lan WangJiego do wskrzeszenia Wei WuXiana z martwych.
Lan WangJi spędzał cały swój czas i energię na studiowaniu wszelkich możliwych metod, aby sprowadzić swojego towarzysza z powrotem. Zignorował nieustanne prośby swojego wuja i brata, by przestał, ponieważ obawiali się, że energia urazy zniszczy Lan WangJiego w taki sam sposób, w jaki zniszczyła Wei WuXiana.
CZYTASZ
I've Died Everyday Waiting For You || TŁUMACZENIE PL
Fanfiction꧁༺[ zakończone ] ༻꧂ Jestem tylko tłumaczką, historia tutaj zawarta nie należy do mnie, ale do @vanillagalaxiez Kiedyś to poprawię, jak wszystko na moim profilu! Postacie występujące w historii nie należą ani do mnie ani do autorki tylko do Mo Xia...