• 1 • Wakacje...

704 37 35
                                    

POV GEORGE

- no a więc świdectwa rozdane, dyplomy też.. nie mam nic innego do powiedzenia... OFICIALNIE KLASA 1B (liceum) ZAKOŃCZYŁA ROK SZKOLNY 2018- 2019!!! MIŁYH WAKACJI ŻYCZĘ RAZEM Z WSZYSTKIMI NAUCZYCIELAMK!!!l- Nauczycielka mówiła to z dumną w głosie, tak długo czekałem na tą chwile, na to aż będę mógł spędzić wakacje z moim najlepszym przyjacielem, to będą najlepsze wakacje życia...

po pożegnaniu się od razu wyszłem z sali a tam zobaczyłem moich przyjaciół a dokładniej Clay'a, Nick'a i Karl'a, w ich rękach było widac świadectwa, od razu podbiegłem do Clay'a i go mocno przytuliłem

G- JA ZDAŁEM TAK!! ZDAŁEMMM!!!!- jarałem sie tym aż za bardzo ponieważ ledwo zdałem, byłem bardzo słaby w nauce w tym roku- A TO WSZYSTKO DZIĘKI TOBIE!! DZIĘKUJE CLAY!!!
C- hahah nie ma za co a teraz puść mnie bo mnie udusisz.- po tych słowach puściłem chłopaka na co on mi tylko roztrzepał włosy i zaczął chichotać.

K- okej to pizza??- zapytał Karl
S & C- TAKKK!!!- wybiegliśmy ze szkoły kierując się do najbliższej pizzeri, była ona oddalona o 2km ale to mało więc droga szybko zleci.

Szliśmy już 20 minut a już udało nam się troche powydzierać, uciekać przed żulem który chciał żucić w nas butelką, oraz podpisać się mazakiem na słupach

C- KURDE KARL UCIEKAJ BO ZARAZ CI SIĘ OBERWIE- tak, tym razem Karl miał dostać kopa w jaja, powiedział że ja i Clay bylibyśmy słodką parą, co oczywiście było nie prawdą, Karl był za szybko więc Clay go nie dogonił ..

Po 10 minutach byliśmy już w pizzeri

S- okej to jaką pizze zamawiamy??
K- hmm może capriciozze??
C- o fuj, wole pepperoni
G- Clay ty debilu dobrze wiesz że nie moge pepperoni- tak, jestem uczulony na pepperoni ;(.
C- hmm to może Cztery se-
S & K- TAK! KOCHAM SER- chłopacy nic nie odpowiedzieli tylko spojrzeli na siebie a ja i Clay wybuchliśmy śmiechem

10 minut później

w końcu zdecydowaliśmy się że zamówimy cztery sery i capriciozze oraz cztery szklane 550ml pepsi *idk  sie pisze capriciozza  więc nie bić*

Kiedy jedliśmy pizze zrobilismy sobie wspólne zdjęcie a potem przybiliśmy sobie piątki, oczywiście jak to Clay próbował mnie wkurwić i dobrze wiedzial że nie lubie jego podrywów

tym razem kiedy mieliśmy dac sobie piątke to on splótł nasze palce, tym razem nie chciałem dawać mu satysfakcji więc odwzajemniłem splót na co on wyszczerzył oczy i sie zarumjenił a ja nie mogłem wytrzymać i wybuchłem znowu smiechem.

po kolejnych 10 minutach otworzylismy swoje Cole i oczywiście stukneliśmy wszyscy swoje butelki

to będą najlepsze wakacje w moim życiu ☆

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
hej bed boje a więc poerwszy rozdział nie jest zbyt długi ale nom heheheh
ogólnoe mam nadzieje że książka przypadnie wam do gustu
kocham was ♡♡♡

☆☆☆ 447 słów ☆☆☆

♢...This Is Not The End...♢ dreamnotfound ♢ gream ♢Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz