MEDIA ROBIŁAM SAMA WIĘC PYTAĆ SIĘ MNIE O ZGODE JEŚLI CHCECIE UŻYĆ!!!
-------------------
POV GEORGE
wtedy sie obudziłem..."kurwa to wszystko było snem a było tak zaje- czekaj co..."
byłem cały spocony, leżałem w tym łóżku co w śnie, postanowiłem że wstanepo 2 minutach byłem ma dole w kuchni gdzie stał Karl robiąc.. racuchy?!
K- o hej george słuchaj weź idź obudź Bad'a, skepp'iego, Nick'a i Clay'a bo tylko oni zostali z wczoraj, inni poszli w nocy- od chłopaka tryskało radosną energią.
G- okej- tak jak powiedział tak zrobiłem, najpierw wszedłem do salonu a na kanapie spali skeppy i bad" o kurwa awwwe aż żal ich budzić no ale cóż.."
G- chłopaki wstawajcie, Karl zrobił racuchy a same się nie zjedzą, ogarnijcie sie a ja ide obudzić resztę- powiedziałem po czym wpierdoliłem sie do pokoju Nick'a , chłopak nie spał już właśnie wychodził.
G- o dobra idź do kuchni - wyszłem z pokoju Nick'a i poszłem do pokoju też gościnnego, zobaczyłem tam Śpiącego Clay'a
G- Clay wstawaj- zacząłem lekko szturchać chłopaka
C- Mhh... za chwile mamo...- rozbawiło mnie lekko co chłopak powiedział.
G- jak już to tato- powiedziałem po czym wstałem i kierowałem sie do wyjścia lecz coś a raczej ktoś złapał mnie za nadgarstek, był to oczywiście Clay, upadłem na niego a nasze twarze były oddzielone o 2cm.C- mhm Daddy~ - od razu zszedłem z chłopaka i dałem mu face plama w czoło.
C- dobra ide dalej spać- postanowiłem że obleje mojego przyjaciela wodą.skierowałem sie do kuchni i wyjąłem szklanke z szafki
K- a gdzie Clay?
G- ide go obudzić- powiedziałem nalewając do szklanki wody
S- oj masz przejebane- powiedział brunet po czym zaczął dalej jeść racuchyNie posłuchałem go tylko ruszyłem w strone pokoju gdzie śpi Blondyn
po cichu otworzyłem drzwi i podeszłem koło łóżka, postanowiłem nie zwlekac i wylałem na chłopaka wode
C- KURWA- chłopak sie odwrócił i zobaczyłem na jego twarzy wkurwienie i to mocne, lecz po chwili usmiechnął się wkurwionym uśmiechem
C- oj gogy masz przejebane- wtedy szybko wybiegłemz pokoju drząc ryja a chłopak mnie gonił.C- NIE WYGRASZ ZE MNĄ- już od 10 minut latam po domu a chłopak mnie nie złapał, w końcu znalazłem jakis pokój.
ciągnąłem klamke lecz drzwi były zamknięte, już wiedziałem że mam przejebane
C- mówiłem że mi nie uciekniesz~
G- okej okej zostaw mnie
C- a jak nie to co
G- zrobie wszystko- wtedy chłopak przysunął swoją twarz do mojej.. dokładnie tak jak w tamtym śnie...
C- wszystko powiadasz?~
G- TAK!
C- hehe i like it~ chłopak puścil mnie a ja uciekłem do kuchni i porwałem szybko ze sobą Nick'akiedy już byliśmy w jego pokoju chłopak zaczął sie pytać na co go tu przyprowadziłem
G- kurwa co ja zrobiłem, Clay mnie dopadł i...
S- iii???- już widziałem ten lenny face na mordzie Nick'a
G- no i on mnie przygwozdził do ściany no i ja powiedziałem że jak mnie puści to z-zrobie wszystko co ze chce..- czułem że spaliłem mocnego buraka
S- uuu to ja już podpowiem Clay'owi co może zrobić- wtedy Nick wybiegł z pokoju a ja nie miałem siły go gonic więc poszłem do salonu obejrzeć jakiś Film
po 20 minutach dosiadł się Claypo godzinie Nick wlazł do pokoju
S-chłopaki ide z Karl'em na miasto a Bad i Skeppy już pojechali więc chcecie to możecie zostać ale nie rozwalcie mi chaupy- powiedzial po czym wyszedł z Karlem z domu, wtedy zacząłem sie stresować..