ARTBOOK

14. To much Kali

Myślałam, że ten artbook, znowu umrze, ale teraz codziennie lecę z zamówieniami :>

Zamówienia dla/od Mirsonek:

First, we have that shit:

(Ostrzegam, że jakoś wszystkich zdjęć, będzie okropna, za co z góry przepraszam).

So, It's the Ashosi. Zjebałam kształt twarzy Mosi kssss
Tak w sumie, na tym pierwszym rysunku, to tylko ta mini Kali wyszła w miarę ok (tak, to małe coś, to Kali). A reszta jest okropna.

I na tym drugim małym sh!cie to Mosi też może wyszła mi dobrze.

(jakość, where are you?)

A więc oto i Kalka, dla Ciebie.
Ręka za długa, a ja nie mam magicznych kredek i bluzka jest przez to do kitu (lol, nikt już tak nie mówi).

To na biodrach, to oczywiście biodrówka. A na ręce miał być plaster, ale wychodzi za daleko i złego koloru użyłam QwQ

Froggali, które popsułam najbardziej. Jest O K R O P N E!

Froggy wygląda jak Sandy w pomarańczowych włosach, a Kali ma zeza.
Jest obrzydliwe, sorry za to, Kali :((

Inspiracja:

Penny zrobiłam, nawet dwa razy, ale mi nie wyszła, więc narysuję Ci ją potem.

Koszyczek na rzeczy które mogłabym poprawić

\__________/

Tyle. Chyba już nic więcej |:^

*Chwytliwe pożegnanie, I think*!