Dom Pojebów [18+]

( '･･)ﾉ(._.') 2

Pov: Sam

Próbując złapać Bartka dostałem parówką w ryj. Tak się wkurwiłem że parówka pękła w moich łapach i zacząłem ją gonić, szybko rzuciła kolejną parówką i się poddałem. Zszedłem na dół słysząc księdza więc przyszedłem go przywitać.

- Witaj ćpunie - powiedziałem po chwili zobaczyłem aż sie zmienia w buraka

- KURWA JA NIE ĆPIE ANI NIE PIJE ANI NIE PALE CO KURWA Z TOBĄ JEST NIE TAK TY NAJEBANA CIOTO TY NIC NIE UMIESZ MATKA CIE NIE KOCHA CZY CO - odparł miło i ciepło trzymając przeterminowany kompot w łapie. Gdy miałem dokańczać bartek zaczął jęczec do Belle Delphine i jebał się z hatsune miku z doczepionym penisem i gofrem. Ksiądz nagle wypluł kompot na moje nowe skarpetki. Oczywiscie nie obeszło się bez liścia w ryja. Tadzik wszedł do kuchni unikając mnie wzrokiem. Lekko go jebnąłem i okazało się że reke se złamał, po chwili zabrała go karetka a ja z księdzem postanowilismy isc do sklepu. W sklepie zobaczyliśmy belle delphine sięgając po mleko, więc my też to zrobilismy. Więcej zapasow zupek, parówek i wódki. Przy okazji kupiłem troche innego jedzenia. W tym czasie byliśmy w parku, sklepie zoologicznym i wiele więcej. Kupiliśmy też Bartka wymarzony wibrator z jednorożcem i doczepianym pieskiem , juz nas od gwiazdki błagał więc w koncu ma. przy okazji kupiłem świeczki i sól by sie chronic przed darią bo kurwa ryby zapomnielismy... dom wariatów, pomyślałem sobie popijając soczek z marchewki na ławeczce z księdzem. Przy okazji podjechaliśmy po tego jebaego grzyba, to była najgorsza rzecz którą dzisiaj zrobiłem.

- DAME DAME DAME JOOOOJOOO -darł się na pół pizdy, przez co ksiądz chcial to zrobić lecz się zawachał. Spokojnie wróciliśmy do domu pamiętając by następnym razem kupić taśme i kropelke.