Już po urodzinach. Czuje się cudownie :) Tom i Alexandra już poszli a ja przymierzam Nowe rzeczy które dostalam. Poprosiłam tatę żeby powiesił na ścianę drzewo które dostałam od Alexandry.
Naszyjnik od Toma, ciągle miałam co na sobie.
*
Muszę zacząć szykować się do szkoły dzisiaj ubieram rzeczy które dostałam na urodziny: czarno biały sweter, krótkie spodenki, bluzkę z Nian Catem i Balerinki
Zamierzam się ładnie uczesac więc przed wyjściem muszę polokowac włosy. Kocham to robic, lecz bardzo rzadko używam prostownicy do lokowania włosów ,częściej do prostowania.
Już prawie za 10, muszę się pospieszyć. Do szkoły szłam spokojnie, ale dosyć szybko.
Kiedy już byłam na miejscu, zabrałam się za szukanie Toma. Był z Alexandrą koło łazienki, pobiegłam do nich i przutulilam Toma.
*
Jesteśmy na plastyce, kocham ten przedmiot.
Dostałam karteczkę od tego chłopaka który groził mi na imprezieJak tam impreza, śliczna?
Nie nazywaj mnie tak pacanie...
A w ogóle jak masz na imię ? -,-Mam na imię Aleks..
Pewnie mnie znaszChyba nie da się ciebie nie znać.
Co ty ode mnie chcesz.?!Wież, chyba się zakochałem..
I ty we mnie tez, a jak nie to pożałujeszSorry ,Ale ja mam chłopaka.
Jesteś tego pewna.
Nie wiem co mogły oznaczać te słowa Jeses tego pewna Ale bałam się bardzo. :'(
Całą przerwę szukałam Eryka, muszę z nim pogadać o tym Aleksie...
Znalazłam go.
E- słuchaj jak natychmiast nie posiadasz z tym całym Aleksem, to obaj będziecie mieli problem.
Er -próbowałem..nie chce słuchać.
E- w takim razie mam dość mu się.... pobić, zgwalcic i jeszcze inne te najgorsze ale boję się mówić
Er- Radziłbym Ci uważać na siebie.. on jest zdolny do wszystkiego.
E- ratuj mnie..
Er- spróbuję cię chronić..
E- dzięki. Pa
Er- Pa Emma
Pomyślałam że Eryk nie powstrzyma Aleksa, więc nie jestem w ogóle bezpieczna...
* Po dłuższym namyśle stwierdziłam że nie powiem nic Tomowi będzie się martwił a bardzo tego nie chcę...
*
Nie widziałam komu mam o tym wszystkim powiedzieć..
Chciałam sama wyjaśnić całą sprawę, ale co miałam zrobić..Na fizyce Aleks siedzi ławkę obok, trzymałam wzrok z dala od niego, ale on ciągle zwracał moją uwagę..
Dostałam karteczkę z treścią inną niż dotychczas.Możemy spotkać się po tej lekcji, koło szatni..
Gdybym odmówiła było by jeszcze gorzej. Więc zgodzilam się (ciągle myślałam o tym co chłopak w moim wieku mógłby mi zrobić.)?
Odpisalam mu na wiadomośćJak chcesz..
Świetnie.
To wzbudziło jeszcze bardziej mój niepokój..
*
Po lekcji jak powiedziałam tak zrobiłam, poszłam pod szatnie, czekałam 5 minut aż w końcu się zjawił..
Zaczął mówić coś zupełnie nie na temat.Ładna pogoda. :)
Nie przeciągaj..
Mh jasne..
Musisz tylko wiedzieć ze to ja byłem pierwszy nie on.. Jeżeli nie zostawisz go to stanie się krzywda i tobie i jemu.
Chociaz go oszczedze. Będziesz sama.. ;)
To jak będzie?Chyba nie myślisz, że z nim zerwe. Naprawde go kocham i nie zamierzam wysluchiwac twoich gróźb, i tak nic nie dadzą..
Zobaczymy.
*
Na tym zakończyła się rozmowa.
Bałam się..
Nie codziennie spotykam osoby które tak się do mnie zwracają..
Powinnam powiedzieć to komuś.
CZYTASZ
Słodkich snów skarbie...
Teen FictionHistoria trwa o miłości, która ze względu na wszystko powinna trwać wiecznie...