Bad Love// h.s. BDSM

10

-Ooo... nie no. Czy ty wiesz kto to jest?!-krzyknęła Gemma/Larisa na Harry'ego. -Ona jest z mojej szkoły... człowieku, ona wszystkim rozgada! Wszyscy się dowiedzą...!

-Nie histeryzuj. Ta mała dziwka nic nie wygada, prawda?!- krzyknął ściskając moje policzki.

Lekko kiwnęłam głową. Pierdolić te moje zasady, na które przystał, przede mną stoi Larisa czy już Gemma-największa cnotka w szkole. Największy kujon! A oto okazuje się, że jest siostrą tego zboczeńca i sama też jest psychiczna.

- Słuchaj mnie teraz uważnie- zwrócił się do mnie Harry*- zrobisz tu dla mnie z Gems małe lesbijskie porno.

Że co, kurwa?!

-Oj ten Harry- Gemma wywróciła oczami- od zawsze go to podniecało -westchnęła kręcąc głową.

-No, na co czekasz?!- krzyknęła na mnie- rozbierz mnie!

Przerażona wizją seksu homoseksualnego i to w dodatku na oczach starszego, przystojnego i psychicznego mężczyzny na chwiejnych mogach podeczłam do dziewczyny.

Najpierw zdjęłam jej sweterek i rzuciłam w kąt. Chcąc zobaczyć jak zareaguje otarłam się moim kroczem o jej. Po długim jęku jaki wydała zrozumiałam, że nawet jej się to podoba. Rozpięłam jej koszulę, a następnie spodnie. Popchnęłam ją na łóżko. Siedziała. Przykucnęłam za nią i naparłam kobiecością na jej plecy, które potem wygięła w łuk. Rozpięłam jej stanik i sięgnęłam po obu jej stronach żeby dosięgnął piersi. Mocno je ścisnęłam co skwitowała krzykiem. Wiedziałam, że ją to zabolało, ale widziałam też reakcję Stylesa. Był jakby zachwycony.

Położyłam ją i zdjęłam jej majtki, zostawiając w podkolanówkach. Wyglądały trochę jak z anime i wydawały mi się seksowne. Potarłam swoją cipką o jej. Widziałam, że sprawiam przyjemność im obojgu. Obróciłam ją tak, że kiedy się wypięłam, Harry widział moją 'dziurkę', a ja zajęłam się lizaniem łechtaczki Larisy. To ochydne, gorsze od robienia loda. Ale za bardzo bałam się Stylesa. Czasem ją ssałam, czasem dmuchnęłam, ale doszła dopiero kiedy dalej masując łechtaczkę palcami włożyłam w nią język.

-Aaa!- usłyszałyśmy jęk, co oznaczało, że Harry też doszedł.

Była dopiero siedemnasta, a ja już miałam dość.

-Gemma, mam nadzieję, że masz strój?

-tak, mam. Współczuję, mała- mruknęła znikając i schodząc po schodach.

*Zauważyliście że on nigdy nie mówi jej po imieniu? A to dlatego, że nie pamiętam nigdy jej imienia XD

**.**
Jej chyba jestem już nieodwracalnie zboczona.
Jeszcze chyba ze 3 rozdziały z tej kary, a potem jeden w miarę normalny, a potem... omg, wtedy się zacznie XD
Nasz psychol będzie jeszcze gorszy XD

No dobra koniec spojleru :)

Nn= 25 gwiazdek i 7 komów :)

I nie będzie szybciej niż w czwartek :)

Sorry za dużo mam na głowie :(

Przepraszam za błędy, ale jest 1:48 a ja jutro mam spr z chemii, matmy (zaległy piszę :() i jeszcze konkurs historyczny

Nie no gz. Zacząć tak ekstra tydzień.... -.-

Całuski, kochani :*