Bad Love// h.s. BDSM

#5 Leaving

Nie potrafię pisać tych opisów gdzie jest kuchnia, a gdzie jaki pokój więc mam nadzieję, że cokolwiek stąd zrozumiecie heheh ;DDD

Kylie's POV

Harry, jak na gentelmena przystało otworzył mi drzwi po czym wpuścił do domu. Ciągnęłam tylko jedną walizkę- tę z butami i miałam przewieszoną przez ramię jedną torbę z książkami a w shopperce, którą miałam na ramieniu, miałam resztę. Wszystko to postawiłam na podłodze i zdjęłam buty. Harry zrobił to samo ze swoimi vans'ami i poszedł przodem ciągnąc dwie walizki i kuferek. Fajnie to wyglądało- dobrze zbudowany mężczyzna z dwoma fioletowymi walizkami i różowym kuferkiem. Przeszliśmy przez obszerny salon i kręconymi schodami, które też były w tym pomieszczeniu udaliśmy się na pierwsze piętro. Korytarz był w kolorze écrui*, a drzwi mahoniowe. Styles wybrał drzwi na prawym końcu korytarza. Otworzył je, a moim oczom okazał się śliczny, dziewczęcy pokoik. Co ja gadam- ten pokój był ogromniasty! Podłogą były białe panele, a ściany były bladoróżowe. Po prawej stało ogromne białe biurko, na którym nie było nic. Po lewej od wejścia, jakieś dwa metry dalej stało wielkie łóżko. Było białe, w sumie jak wszystkie meble w tym pokoju, przykryte puszystą ciemnofioletową narzutą (a może to koc?). Leżało na nim kilka jaśków w tym samym kolorze. Było dwu- a może nawet i trzyosobowe. Koło łóżka stała szafka nocna z dwoma szufladkami- oczywiście biała). Na niej była lampka, w tym samym kolorze. Lewą ścianą były przesuwane drzwi- rzecz jasna BIAŁE- do szafy, a jak się później okazało- garderoby. Były dwuskrzydłowe, przy czym jedno skrzydło to było lustro***. Naprzeciwko drzwi wejściowych była komoda i słupek oraz wyjście na balkon. Karnisz nad tym był srebrny, a firanką były białe sznurki, które podobno były modne, chciaż mi się osobiście nie podobają. Zasłonki były ciemnofioletowe.

-Trafiłeś w mój gust- powiedziałam zadowolona.

Pokój był dobrze oświetlony tylko w połowie, bo im bliżej szło się garderoby tym mniej światła było.

-Nie ja tylko moja siostra. To ona urządzała ten pokój. Ogólnie jest gościnny, ale mam jeszcze jeden taki... Może bardziej... Um...chłopięcy?

-Mamy gender, Styles.- przypomniałam mu, za co zgromił mnie wzrokiem. Chyba trochę bardzo go tym zezłościłam...

-Miało być tatusiu- syknął- rozpakuj się i zejdź do salonu. Musimy wykonać karę.

*écrui? Ekri... Tak to się pisze? :D jak źle to piszcie to poprawię ♥

**ok, ja to nazywam makaron;DD no chodzi o te takie zwisające sznurki, no... Ojtam, podam wam linka do jakiś to sb zobaczycie no. :P

***jeżeli cokolwiek z tego zrozumieliście- gz. Po prostu w komentarzu będzie link do jakiejś szafy, która będzie tak wyglądała XDXDXDD [przypis bety]

____________--------______-_-_-_--_-__--__--_-_-

Hahahahharry... Jesteś... Okropny no! Heheh... No i nie ma scenki.... Hahhahahahahah, biedni wy :DDDD ale nie obrażajcie się! W następbym będzie! I to dwie! Hahaha.

Moją betą jest @Dont_cry_princess. Zapraszam na jej Hopeless, które jest całkiem o czym innym, ale w sumie też mają być jakieś czerwone czcionki także... Ten... No... Wpadajcie!

Byłam w salonie Orange i trafiłam na bardzo spoko gościa i... Mam intrerneta bez limita więc rozdziały będą częściej! ♥

Ale zastanawiam się czy nie będą częściej ale krócej... ;( nwm, zastanowię się... :)

Kocham!

Enjoy!!! ;**

xx♥

NEXT= 20 vote
5 kom :)
Powodzonka :*

(Chociaż... może jeszcze jeden dzisiaj...?)