~My baby boy~ hyunlix

/1/

Pewnego dnia będąc na zakupach podszedł do mnie męzczyzna był on koło 30 złapał mnie za ramię i zaczął mówić

-Dziendobry, jestem Kim Taehyun pracownik jednego z najlepszych fotografów w mieście potrzebujemy nowego modela i chcę aby był nim pan! Ma pan tu wizytówkę proszę zadzwonić w wolnej chwili!

Nie dał mi nawet czegoś powiedzieć a już odszedł stwierdziłem że zadzwonię jak wrócę do domu bo potrzebowałem pracy.

Po powrocie do domu usiadłem na kanapie i zaczełem wpisywać numer który znajdował się na wizytuwce. Nagle usłyszałem czyjś głos.

-Halo! HALO KTO MÓWI?!

-Um dziendobry tu Lee Felix dzisiaj pewien mężczyzna dał mi wizy-

-AAA..AAAA to pan witam witam w czym mogę pomóc

-Ja chciałbym się umówić na sesję zdjęciową.

-JASNE JASNE, zapraszam pana jutro o 15 na ulicy która znajduje się na karcie! DOWIDZENIA

Dziwny energiczny mężczyzna się rozłoczył a ja zadowolony poszłem wsiąść przysznic. Rozebrałem się i weszłam do kabiny. Po umyciu się rozczesałem włosy i poszłem do łóżka.

-Muszę się wyspać, jutro ważny dzień!
Następnie zasnąłem.

Następnego dnia wstałem o 11 zjadłem śniadanie i zaczełem się ogarniać wybrałem jakieś ładne ciuchy żeby się fajnie prezentować. Ogarnęłem że jest już 14 i muszę powoli wychodzić bo do wskazanego miejsca miałem dosyć spory kawałek.

Gdy już ustałem przed budynkiem byłem mile zaskoczony bo budynek był ładny i dosyć spory. Wszedłem i podeszłem do recepcji

-Um-um dziendobry jestem Lee Felix byłem umuwiony na ses- nagle kobieta mi przerwała nie patrząc nawet na mnie

-Zapraszam na drugie piętro 3 pokój po lewej

Tak jak mnie pokierowała tak poszłem zapukałem i weszłem nikogo nie było więc usiadłem na kanapie znajdującej się tam i czekałem.

Nagle zaskoczony usłyszałem dźwięk aparatu rozejrzałem się i stał tam młody mężczyzna może troszkę starszy odemnie. Nagle się odezwał

-No..no no widzę że pan Lee ładnie wychodzi na zdjęciach.

-Dziendobry em kim pan jest?

-jestem Hwang hyunjin- podał mi rękę mile się uśmiechając- -bede dzisiaj pana fotografem-

-Oo miło mi- również podałem mu rękę

Usiądź na tym krześle o tam- wskazał miejsce a ja wedle rozkazu usiadłem

-Um co mam robić ?- zapytałem

-Czuj się wolny pozuj pomyśl o czymś milym-

- O TAK- Zaczął mi robić sesje zdjęciową a ja dalej pozowałem.

Nagle spojrzałem na twarz fotografa był on piękny młody zapatrzyłem się nie skupiając się na sesji nagle spadłem z krzesła i straciłem przytomność.

-Panie Lee! panie Lee!

Uchyliłem powoli powieki i zobaczyłem fotografa.

-spokojnie wszystko okej... skłamałem bo strasznie bolała mnie głowa.

-Nic nie jest okej leci panu krew z czoła!-

Nagle młody chłopak wziął mnie na ręce i zaczął schodzić po schodach kierując się do samochodu posadził mnie zapiał mi pasy i odjechał.