rozdział 5

1 1 0
                                    

Wyszłam z szpitala i nagle zobaczyłam Damiano czekającego w samochodzie spytałam się go co tu robi
Odpowiedział że przyjechał po mnie
Odpowiedziałam- dziękuję ale nie musiałeś
- musiałem
- wsiadaj Bella
- Dami gdzie ty jedziesz moje mieszkanie jest w tamtą stronę
- na razie będziesz mieszkać u mnie
- Dam ale ja sobie poradzę
- Nie nie.... - chłopak powiedział że smutkiem
- oj Dobrze tylko nie bądź smutny
- Jezu dziękuję , po czym brunet mnie przytulił

- proszę odzajemniłam przytasa

Vic:
Dojechaliśmy pod dom Damiano
Dam:
- Vic nie wysiadaj!
- dlaczego

Vic:
Brunet wysiadł z auta otworzył mi drzwi i wziął mnie na ręce
- Dami nie musisz
- muszę moja Victorio
Chłopak zaniósł mnie do swojego domu i zamknął dzwi

-dziekuje mój Damiano
- proszę powiedział szczęśliwy chłopak

Damiano:

- zamówie pizzę dobrze Bella?
- ok
- Victorio nalać ci twojego ulubionego wina?
- jasne
- proszę piękna moja
- dziękuję. Dziewczyna pocałowała mnie w usta.
Nagle Vic przerwała mi spytała:
- Dami podglądamy jakiś film na Netflix?
- Okej ale jaki?
- może "Cały on"?
- okej

Victoria:
Brunet włączył Netflix Damiano usiadł na kanapie i wtulił się we mnie i szepnął "Kocham cię"
Odpowiedziałam po cichu ,że też go kocham
Siedzieliśmy wtuleni i oglądaliśmy film.
W pewnej chwili zadzwonił dzwonek do drzwi

Dam:
- pójdę otworzyć
- do dobrze

- dzień dobry
- dzień dobry, proszę państwa zamówienie, cena wynosi 30 zł , kartą czy gotówką będzie?
- gotówką proszę
- dziękuję do widzenia smacznego
- do widzenia

- skarbie pizza przyszła
- dobrze

Victoria:
Zjedliśmy pizzę i wypiliśmy całe wino.
Oglądaliśmy cały film wtuleni w siebie

- Dam ale ja niemam piżamy
- spokojnie dam ci coś, chodźmy do sypialni
- ok
Poszliśmy do sypialni Damiano wyciągnął z szafy jakieś dresy i koszulke , poszłam do łazienki się przebrać i ozdrazu umyć , umyłam się jakimś męskim płynem pod prysznic i wyszłam,spytałam Damiano jak wyglądam
Odpowiedział że ślicznie mi  w jego ciuchach 😏

Była już 24 Byłam bardzo zmęczona więc postanowiłam spytać Dam czy już idzie spać powiedział że tak , więc poszliśmy do jego sypialni

Położyliśmy się, nagle poczułam rękę Damiano na swojej tali poczułam dreszczyk,
Była też burza bardzo bałam się burzy Dam o tym widział i dlatego mocno mnie przytulił i zasnęliśmy wtuleni w siebie.

Moja Victoria "Lei è perfetta"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz