Dziś był 10 Października niby zwykły dzień natomiast nie dla mieszkańców Konohagakure i pewnego blondwłosego chłopca który miał dzisiaj urodziny
10 Październik był datą w której 4 lata temu wioskę zaatakował Kyuubi dziewiecio ogoniasty demon który zabił tysiące niewinnych ludzi cywili jak i shinobi właśnie w tym dniu mieszkańcy byli o wiele bardziej agresywni w kierunku chłopca czasem nawet włamywali się do jego domu i niszczyli wszystko co popadnie bili chłopca, wyśmiewali itd.
Około godziny 19:30 do domu włamali się jacyś pijani shinobi którzy zabrali chłopca do lasu i mieli zamiar go bić i poniżać aż im się nie znudzi
Po godzinie katuszy gdy blondyn już powoli tracił przytomność pojawiły się jeszcze dwie osoby jako że już prawie nic nie widział z wyczerpania zobaczył tylko Wielki Miecz i osobę w jakieś masce
Po chwili słyszał tylko krzyki i błaganie tamtych shinobi o litość
-Dzieciaku jak masz na imię- Powiedział ten z mieczem
-Uzumaki Naru-to- Powiedział i stracił przytomność
Zabuza pov.
Wziąłem tego dzieciaka do naszej tymczasowej kryjówki Haku w tym czasie przygotowywała obiad
-Ciekawi mnie czemu ci shinobi bili tego bezbronnego chłopca czyżby konoha spadła na psy?- Rozmyślałem do czasu puki Haku nie przyniosła jedzenia
Po zjedzeniu poszedłem jeszcze potrenować z Haku nad jej uwolnieniem lodu i tak zleciał mi cały dzień
Dzień Później (8 Rano)
Naruto pov.
Obudziłem się w nieznanym mi miejscu wstałem z łóżka i wyjrzałem przez okno i jedyne co zauważyłem to las i dwójkę ludzi którzy trenują jeden miał wielki miecz na plecach a druga walczyła jakimiś kolcami
Postanowiłem rozejrzeć się po domu ale nie znalazłem niczego wyjątkowego prócz kilku zwoji z technikami
Postanowiłem je otworzyć i zobaczyć co to za techniki
-Suiton- Suirō no Jutsu polega na uwięzieniu przeciwnika w kuli wody bez powietrza hmmm ciekawa technika
Odłożyłem zwój na miejsce i postanowiłem wyjść na zewnątrz do tamtej dwójki ludzi mając nadzieję że nic mi nie zrobią
CZYTASZ
Naruto| Uczeń Zabuzy
RandomOpowieść o tym jak Naruto w dniu swoich 4 Urodzin zostaje napadnięty przez mieszkańców wioski i uratowany przez Zabuze Momochiego i jego ucznia.