Gdy tylko się odwróciła zobaczyła Kakashiego rzucającego się na Mistrza Miecza niewiele myśląc zasłoniła go jej ciałem zostając przebita Chidori Kakashiego
-HAKU!!!- Wykrzyczał Naruto
-Wybacz mi Naruto- Odpowiedziała
Chwilę po tych słowach padła na ziemię martwa a oczy Naruto zamieniły się na czerwone a ciało blondyna spowiła czerwona chakra która uformowała 1 czerwony ogon
-Przecież to...- Powiedział niedowierząjąc własnym oczom Kakashi
Naruto niemal momentalnie pojawił się przed Kakashim i zaatakował go natomiast on zrobił szybko unik
Jako że z Naruto nieraz podczas treningów z Zabuzą wyciekała chakra ogoniastej bestii Zabuza nie był jakoś specjalnie zdziwiony że tak się stało więc postanowił zajść blondyna od tyłu i uderzyć go w kark przez co stracił przytomność
Zabuza zarzucił Naruto na plecy i już miał uciekać natomiast zatrzymał się gdy usłyszał znajomy głos
-Widzę Zabuza że pokonała cię jakaś banda dzieciaków, mówi się trudno i tak nie miałem zamiaru ci zapłacić, trudno samemu zabiję tego budowniczego i ciebie- Powiedział kpiącym tonem Gato (Nie wiem jak pisze sie jego imie sr)
-Co takiego?! Kakashi wygląda na to że nasza walka się tutaj kończy mogę cię o coś prosić?- Powiedział podirytowany zbiegły Ninja
-O co takiego?- Spytał zaciekawiony Kakashi
-Zajmij się moim uczniem. Zamierzam zabrać tego frajera ze sobą do piekła. Gdy będzie po wszystkim zdejmij maskę z jego twarzy i powiedz że proszę go by udał się z tobą do Konohy i zabił 4 Mizukage- Poprosił przygotowując się do ataku
-Dobrze zaopiekuję się nim- Powiedział smutnym głosem Kakashi
Zabuza wyjął kunaia i zaczął biec w stronę Gato z zamiarem zabicia go
Śmierć Zabuzy jest taka sama jak w Anime tylko ja jestem leniwy i nie chce mi się tego pisać :)
Naruto po dwuch dniach nieprzytomności obudził się w nieznanym dla niego pomieszczeniu
Postanowił zabrać ze sobą swoją Katanę i zszedł na dół przygotowany na atak wroga
-Hn wkonću się obudziłeś młotku- Powiedział już znany mu głos
Momentalnie wyciągnął shurikeny i rzucił je w stronę Sasuke który sparował je kunaiami
Dosłownie sekundę później w dymie pojawił się Kakashi z zamiarem uspokojenia sytuacji
-Uspokuj się już nie jesteśmy twoimi wrogami- Powiedział Kakashi
-Gdzie są Haku i Zabuza-sensei?- Powiedział wkurzony Naruto
-Przykro mi to mówić ale oni nie żyją tamta dziewczyna zasłoniła swoim ciałem Zabuze który potem zginął zabijając Gato który z tego co słyszałem was zdradził- Powiedział z smutnym i współczującym tonem Kakashi
Blondyn nie chciał w to wierzyć natomiast czuł od niego że mówi prawdę
Naruto już miał łzy w oczach i chciał płakać natomiast jego sensei uczył go że shinobi nie powinien tego robić
Podszedł do niego Kakashi który położy mu rękę na ramieniu
-Zabuza kazał mi przekazać byś wrócił z nami do Konohy bym się tobą zajął oraz żebyś skończył jego cel jakim jest zabicie Yondiame Mizukage- Powiedział ciągle smutnym głosem Kakashi
-Rozumiem- Powiedział już szlochając
-Czy mógłbyś zdjąć maskę chce widzieć twoją twarz zanim zabiorę cię do Konohy
Blondyn niechetnie zrobił co powiedział mu zamaskowany
To co zobaczył Kakashi kompletnie go zszokowało
-T-to ty Naruto?- Powiedział niedowierzając Kakashi
-Hai- Jedynie to powiedział
Jutro prawdopodobnie będą przynajmniej dwa rozdziały może więcej jak zachce mnie ochota
CZYTASZ
Naruto| Uczeń Zabuzy
RastgeleOpowieść o tym jak Naruto w dniu swoich 4 Urodzin zostaje napadnięty przez mieszkańców wioski i uratowany przez Zabuze Momochiego i jego ucznia.