-T-to ty Naruto?- Powiedział niedowierzając Kakashi
-Hai- Jedynie to powiedział
Kakashi był strasznie zdziwiony a zarazem szczęśliwy że syn jego mistrza jednak żyje
-M-myślałem że zginąłeś w dniu którym zostałeś porwany wiesz ty ile razem z Hokage cię szukaliśmy?- Powiedział Kakashi
-Niepotrzebnie mnie szukaliście miałem się dobrze w porównaniu gdy mieszkałem w Konoha- Powiedział już zirytowany blondyn
Kakashi gdy tylko zauważył to że Naruto już powoli się denerwuje postanowił że przestanie go zarzucać falą pytań więc tylko zszedł na dół zjeść śniadanie
Tydzień Później
Minął tydzień a budowa mostu się zakończyła
Tazuna nazwał most Mostem Mieczy a drużyna 7 i Naruto wracali do Konohy
Naruto strasznie nie chciał tam wracać i cały czas wracał wspomnieniami gdzie mieszkańcy Konohy bili i poniżali
Natomiast wiedział że nie jest już bezbronny i będzie potrafił pokonać z łatwością jakiego pijanego shinobi
-Ne Hatake-san czy moje mieszkanie jest w niezachowanym stanie?- Powiedział Naruto chodź znał odpowiedź na to pytanie
-Obawiam się że nie- Powiedział że spuszczoną głową Kakashi
-Wiec mieszkańcy mi je zniszczyli cuż czego ja mogłem się po nich spodziewać- Powiedział bez emocji Blondyn
Całej rozmowie przysłuchiwali się Genini z drużyny siódmej którzy nie wierzyli że mieszkańcy są zdolni do czegoś takiego pierwszy odezwał się Sasuke
-Bo ci uwierzymy że mieszkańcy zrobili coś takiego- Odezwał się pierwszy raz Sasuke
-Nie przypominam sobie bym pytał cię o opinie słabeuszu- Odpowiedział mu kpiącym głosem Naruto
-Co ty powiedziałeś?!- Powiedział Sasuke który był już wkurzony do granic możliwości
-To co słyszałeś słabeuszu- Odpowiedział mu już bliski śmiechu Naruto
Sasuke miał już się na niego rzucić ale Kakashi posłał mu spojrzenie które ewidentnie mówiło że ma się uspokoić
-Już już uspokójcie się- Powiedział Kakashi który próbował uspokoić sytuację
Po dniu drogi wkońcu dotarli do Konohy Naruto tylko westchnął gdyż wiedział że będzie musiał wszystko wyjaśniać trzeciemu co oznacza bardzo długą rozmowę
CZYTASZ
Naruto| Uczeń Zabuzy
RastgeleOpowieść o tym jak Naruto w dniu swoich 4 Urodzin zostaje napadnięty przez mieszkańców wioski i uratowany przez Zabuze Momochiego i jego ucznia.