Wielu ludzi nie szuka dziś Boga,
Poza chwilą gdy dopada ich trwoga.
Nie ważne to czy mają szczęśliwe życie,
Liczy się, by było ono w dobrobycie.
Po co znajomi, modlitwa, wiara,
Skoro uciech kupią co nie miara?
Grzech za grzechem - tak są zagubieni.
Człowiek sam nic tu niestety nie zmieni.
Potrzeba mu Boga, by wrócić do spokoju;
Nie takiego zwykłego, lecz w sercu pokoju.
Tylko przez Krew Baranka mamy odkupienie,
A razem z tym na wiek wieków zbawienie.
Jednak ważne, byśmy krok do niego wykonali
I już więcej się nie oddalali.
Choć jest Pasterzem co pójdzie po owce swoje,
Choć gotów zsyłać nam jest łaski zdroje,
To jednak nie naruszy naszej wolnej woli
I jeśli chcemy umrzeć, nam na to pozwoli.