/3/

1.4K 57 10
                                    


Jak wyzna ci miłość?

(Y/N - twoje imię)

Mikey

Zaprosił Cię na spacer. Przyszedł pod twoje drzwi a gdy mu otworzyłaś wręczył Ci bukiet słodyczy. Poszliście razem nad rzekę. Gdy dotarliście na miejsce zobaczyłaś rozłożony koc, na którym stało mnóstwo jedzenia.

-Manjiro to dla mnie?- spytałaś zaskoczona

-No tak... Podobasz mi się już od dłuższego czasu, i chce się ciebie o coś spytać. Zostaniesz moją dziewczyną?- spytał widocznie zestresowany

-Oczywiście że tak!- wykrzyknęłaś uradowana, po czy podeszłaś do Mikey'ego i go pocałowałaś. Po pocałunku Manjiro popatrzył się na Ciebie i objął Cię w tali, i przytulił czule.

Draken

Draken nie wiedział jak ci to wyznać, więc poprosił o pomoc Hinę. W końcu zdecydowali się na zaproszenie Ciebie do Kina. Oczywiście wybrali horror, bo Ken dobrze wiedział że łatwo Cię przestraszyć. Podczas seansu cały czas tuliłaś się do chłopaka, i zakrywałaś sobie oczy. Plan Drakena powiódł się. Po skończonym filmie podziękowałaś chłopakowi za spotkanie i już chciałaś odejść, kiedy nagle chłopak Cię pocałował. Byłaś w szoku, ale po chwili oddałaś pocałunek.

-Um, czyli zostaniesz moją dziewczyną? Pytał się zarumieniony chłopak, po czym pocałowałaś go jeszcze raz.

-Taka odpowiedź Ci odpowiada?- zapytałaś uśmiechając się zadziornie.

Baji

Chłopak już następnego dnia, gdy zdał sobie sprawę że cię kocha, zaplanował jak Ci to wyzna. Zaprosił Cię do swojego domu, a gdy przyszłaś to zjedliście razem kolację. Po jedzeniu Baji westchnął, chwycił Cię za dłonie i powiedział:

- Kocham Cię Y/N- powiedział patrząc Ci prosto w oczy.

- N-naprawdę?- zapytałaś nie wiedząc czy to dzieje się na prawdę czy to sen. Chłopak kiwnął głową i spuścił wzrok cały czas trzymając cię za ręce. W twojej głowie było pełno myśli. Kochałaś go, i byłaś tego pewna, ale czy chcesz być w związku? Twoja ostatnia relacja była bardzo toksyczna i źle wpłynęła na twoje zdrowie psychiczne. Ale Baji to ci innego... Chłopak który jest twoim przyjacielem, nie mógłby cię zranić...

-No to jak? Zostaniesz moją dziewczyną?- spytał się coraz bardziej poddenerwowany Baji. Nie chciał cię stracić a wiedział że jak dasz mu kosza to wasza przyjaźń nie będzie już taka sama, jeżeli będzie jeszcze istniała... W tej jednak chwili Baji poczuł że się do niego przytuliłaś.

-Tak Baji, zostanę twoją dziewczyną- powiedziałaś tuląc się do niego.

Mitsuya

Mitsuya zaprosił cię na rankę na spacer do parku. Idąc przez park bardzo dobrze wam się rozmawiało. Lubiłaś go, i to nawet bardzo. Można wręcz było powiedzieć że nie wyobrażałaś sobie bez niego życia. Dlatego też nie wyznałaś mu uczuć. Wiedziałaś że to zniszczyłoby waszą relację, a tego bardzo nie chciałaś. Dlatego gdy byliście już pod twoimi drzwiami, zdziwiły cię jego słowa.

-Kocham Cię Y/N. Nie wyobrażam sobie bez ciebie życia. Kocham Cię od pierwszego momentu gdy cię zobaczyłem. Zostaniesz więc moją dziewczyną?- Wyznał ci chłopak

-No oczywiście że tak!- Powiedziałaś, a wręcz wykrzyknęłaś jednocześnie obejmując chłopaka w pasie. Zdziwiony, lecz uradowany chłopak oddał uścisk i pocałował cię w czubek twojej głowy.

Kazutora

Zabrał Cię na przejażdżkę motorem po Tokyo. Wszystko dokładnie zaplanował, ale jak cię zobaczył, cały plany wypadł mu z głowy i nie wiedział co Ci powiedzieć. Teraz jechałaś wtulona w plecy chłopaka, pędząc razem z nim na jego motorze. Uwielbiałaś to uczucie tak samo jak chłopak. Gdy już dotarliście na miejsce, było już prawie ciemno. Hanemiya (sorki za ewentualne błędy w pisaniu ich imion lub nazwisk) zaprowadził cię na dach jakiegoś nieznanego ci budynku. Gdy już byliście na górze, ujrzałaś piękny widok. Tokyo, miasto gdzie się urodziłaś, wychowałaś i gdzie mieszkasz.

-Y/N. Chciałem ci już to powiedzieć dawno temu, ale nie miałem odwagi. Kocham Cię... III, czy zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał

-Oczywiście że zostanę Kazu! Już się bałam że nigdy nie spytasz!- Odpowiedziałaś mu bardzo rada, że chłopak który ci się tak podobał i na którym tak ci zależało wyznał ci miłość. Hanemiya słysząc twoją odpowiedź uśmiechnął się, po czym złapał cię w talii i pocałował czule w usta.

Hanma

Przyszedł do ciebie po spotkani gangu. Ostatnio nie szło im w Walchalli za dobrze. Niektórzy odchodzili, inni się zaś buntowali. Biedny Shuji nie wiedział co ma zrobić. Na szczęście miał Ciebie. Byłaś dla niego jedyną osobą w której miał wsparcie. Był ci za to bardzo wdzięczny. Gdy usiadł na twoim łóżku, usiadłaś obok niego i oparłaś swoją głowę o jego ramię. Serce chłopaka zabiło szybciej. Zrozumiał że jest to jego szansa by wyznać Ci miłość. Szansa, która może już się nie powtórzyć.

-Kocham Cię...- powiedział cicho chłopak. -Kocham Cię Y/N, i chcę byś była moją dziewczyną.-

Po krótkiej chwili namysłu się zgodziłaś, po czym przeczesałaś mu włosy. Kochasz go, i chcesz z nim być. Już na sapą myśl o chłopaku, uśmiechnęłaś się delikatnie.

Tokyo revengers /preferencje/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz