Banshee - Sterek

2 - Derek

- Brat? Od kiedy masz brata? - zapytał Liam zdziwiony jak inni

- Ma mnie od 18 lat - skomentował Stiles rozbawiony i poruszony postawą nieletniego

- Myślę, że to ma sens, ale nie mieliśmy pojęcia, że ​​istniejesz 

- Tak – skomentowała Allison, podczas gdy Scott przytaknął obok niej 

- Allison Argent, w końcu spotkałem cię osobiście. Dziękuję, że jesteś najlepszą przyjaciółką mojej małej Ariel - powiedział Stiles przytulając brunetkę - spojrzał na dziewczynę myśliwego i uśmiechnął się 

- Cora Hale, jesteś ogromna, ostatni raz, kiedy cię widziałem, wciąż krążyłaś za Laurą

- Czekaj... Znasz Hale'ów? – zapytał Ethan, przykuwając uwagę starszego mężczyzny. 

- Mam 23 lata i byłem w tym instytucie. Kto jeszcze ma 23 lata? 

- Derek – powiedział dumnie Scott, zdobywając pieszczotę na głowie od rudzielca.

- Dokładnie, byłem w tej samej klasie co Derek i poznałem Hale'ów. Bez obrazy, ale ta suka Kate Argent zapłaci za to, co zrobiła, śledzę ją od kilku miesięcy - skomentował Stiles, zaskakując wszystkich

- Czy Kate żyje? - zapytała Allison ze strachem 

- Chris nie naprawił tego dla ciebie? Nie martw się Allli, porozmawiam z twoim ojcem i tak na nasze nieszczęście, kiedy Peter ją „zabił", właściwie ją przemienił i uciekł przed meksykańskimi myśliwymi, a od tego czasu tylko zabija i ucieka od innych myśliwych, ale Nie zdziwiłbym się, gdyby tu przyjechał, bo przecież potrzebuje kogoś, kto nauczy go kontroli

- Skąd wiesz o zjawiskach nadprzyrodzonych? – spytał Theo, marszcząc brwi.

- Pomagam ci zostać wilkiem Theo Reaken, jako dziecko byłeś małym kujonem - szydził - Odpowiadając na twoje pytanie, dużo wiem na ten temat bo jestem częścią tego świata, jestem banshee 

- Myślałem, że tylko kobiety mogą być banshee - skomentował z zaciekawieniem Kira

- Normalnie tak, ale zdarzały się takie przypadki jak ja, bo nasza rodzina zawsze miała te umiejętności. Tata bardzo się zmartwił, gdy płakał jak szalony, a ja zaczęłam krzyczeć, gdy dziadek umarł, wtedy mama postanowiła opowiedzieć mi o babci i niedługo potem dzięki ugryzieniu Piotra moja mała dziewczynka odkryła swoje moce, w pewien sposób się obudziła - ona powiedział Stiles, przytulając swoją młodszą siostrę

- Och, za każdym razem, gdy cię widzę  bardziej podziwiam – powiedział Scott, jego oczy zdawały się błyszczeć jak oczy dziecka w sklepie ze słodyczami

Stiles roześmiał się rozbawiony, mierzwiąc włosy Latynosa, by później zobaczyć innych. 

- Musisz dzisiaj iść z Derekiem? Jeśli tak, to będę ci towarzyszyć – powiedział Stiles z uśmiechem, który wydawał się nie wnosić nic dobrego

- Tak, z powodu ciał, które się pojawiały – powiedziała Lydia, idąc do samochodu

- Idealnie, to mi pomoże w pracy. Muszę wprawić policję w ruch, ale jednocześnie muszę dawać im fałszywe tropy, nie możemy pozwolić im odkryć nadprzyrodzony świat 

Wszyscy kiwali głowami, to była zaleta mieć szefa policji po swojej stronie, z Noah i Jordanem było już dużo, ale ze Stilesem byłoby znacznie łatwiej. 

- Nawiasem mówiąc, nie mówiłem wcześniej, ale możesz mówić do mnie Stiles, moje imię jest trochę skomplikowane do wymówienia - powiedział im brunet, gdy wsiadł na motocykl 

- To prawda, że ​​nie każdy potrafi wymówić Mieczysław, nawet on nie potrafił tego zrobić, kiedy był dzieckiem - powiedziała Lydia, wsiadając do samochodu razem z Aidenem, Malią i Kirą

........................................................ 

Stiles szedł za nastolatkami z pewnym szczęściem, najpierw wchodzili na poddasze, a potem on, chciał już zobaczyć twarz Dereka, gdy znów go zobaczy.

- Spóźniliście się - zabrzmiał głos Dereka, sprawiając, że Stiles westchnął

- Nie obwiniaj szczeniąt Derek, zrobiłeś się dość zgorzkniały od ostatniego razu, kiedy się widzieliśmy - powiedział Stiles przechodząc obok nastolatków, aby zobaczyć alfę, który był zaskoczony widząc go tam 

- Mika?

- W ciele, jeśli chcesz, mogę na ciebie nakrzyczeć, żeby to sprawdzić – powiedział z rozbawieniem rudowłosy, sprawiając, że alfka się uśmiechnęła i podeszła do niego

- To na pewno ty, widzę, że wciąż jesteś głośny jak zawsze. Czy FBI cię zwróciło po tylu latach?

- Ha, to zabawne. FBI nie pozwoli mi odejść, jestem na to za wspaniały, przeniosłem się tutaj 

- Dobrze mieć cię z powrotem Mica, twoja pomoc będzie bardzo dobra. Twoja siostra jest niesamowita, ale nikt nie ma twojego mózgu

- Derek Hale schlebia mi, naprawdę potrzebujesz mojej pomocy

- Mów tak a wyprowadzę cię z mojego strychu

- Nie możesz, jestem nieodparty – powiedział Stiles mrugając okiem

Derek uśmiechnął się, potrząsając głową, podczas gdy stado patrzyło na jego alfę z szokiem, nigdy nie widzieli, jak żartował w ten sposób, gdy ktoś poza jego oczami zaświecił się, gdy zobaczył banshee.

Z drugiej strony Derek mógł czuć się kompletny tylko wtedy, gdy zobaczył przed sobą Stilesa, byli dość blisko, gdy byli nastolatkami, można nawet powiedzieć, że był jego najlepszym przyjacielem, ale zawsze wiedział, że ta nadpobudliwa i denerwująca ruda była jego partnerem ale nigdy nie miał odwagi mu powiedzieć Wiedział, że jest gejem po tym wszystkim, co powiedział mu przed rodzicami, ale nadal nie chciał stracić przyjaźni, a jeśli to było to, co musiał zrobić, nie miał nic przeciwko byciu najlepszym przyjacielem jego partnera. Ale sprawy poszły do ​​diabła, gdy Kate Argent przybyła, grzebiąc szpony w swojej siostrze, sprawiając, że się zakochała i uczyniła ją całkowicie lojalną wobec siebie i dzięki temu piekło jej życia zostało rozpętane przez ogień; pamiętaj, że tego dnia był ze Stilesem i oboje pobiegli do rezydencji, w której ruda wpadła w płomienie ratując Piotra, Chociaż Malia i Cora wylądowały w szpitalu, po tym Laura przyjechała do szpitala, a on po prostu krzyczał na nią, że to jego wina, ale to było normalne. Stiles opuścił szpital i razem ukończyli szkołę średnią, ale do tego czasu Derek bardzo się zmienił. Nadszedł dzień ukończenia szkoły i jego partner wyjechał, aby spełnić swoje marzenie o byciu agentem FBI, więc został w mieście, studiując, a kiedy skończył, jego siostra zmarła z powodu alfy, a on zajął się betą, którą zostawił drugi alfa a potem znalazł innych i ugryzł innych.

Teraz jego partner znów był przed nim i nie mógł nic poradzić na to, że był naprawdę szczęśliwy widząc go, może tym razem mógł wyznać swoje uczucia i modlić się, aby go nie odrzucił.