Prolog

5.4K 160 44
                                    


Był znudzony. Nie żeby była to rzadkość – często nudził się na tego typu przyjęciach, rautach i balach, i zawsze, jeśli tylko mógł – wymyślał – nawet - najbardziej niewiarygodną wymówkę, by móc się z tego wymiksować. Niemniej dziś zupełnie nie miał wyboru. Jako jeden z najlepszych, niezależnych prawników, nie mógł opuścić tak ważnego wydarzenia, jak Doroczna Charytatywna Gala Wizengamotu. Cała śmietanka towarzyska związana z magicznym prawem oraz kilku najznamienitszych gości, przechadzało się właśnie po eleganckiej sali balowej z długimi kieliszkami szampana w dłoniach. Elita snobów.

Paris – jego dzisiejsza towarzyszka, była uroczą blondynką o niebotycznie długich nogach i ślicznym, zadartym nosku. Była jedną z modelek z tej samej agencji, w której obecnie pracował Theodore. Jego przyjaciel zapoznał ich na jednym z pokazów, a on od razu uznał, że ta dziewczyna będzie idealna jako jego partnerka na te doniosłe wydarzenie . I choć była tak samo głupia, jak większość modelek, jakie miał okazje poznać, wyróżniała się tym, że przynajmniej nie otwierała zbyt często ust, by go skompromitować lub zanudzić swoim brakiem rozumku.

Pociągnął długi łyk zimnego szampana i jeszcze raz rozejrzał się po zebranych gościach – członkach Wizengamotu i ich rodzinach oraz prawnikach zatrudnionych na etatach przez samo Ministerstwo Magii. On, jako wolny strzelec, nie był częścią tej dość zamkniętej grupy, jednakże szanowali go za to, że więcej niż kilku z nich, udało mu się bez przeszkód pokonać na sali sądowej.

Magiczne prawo było bardzo rozległą i skomplikowaną dziedziną, do której znajomości potrzeba było prawdziwej pasji, gdyż ciągle zmieniające się przepisy, nie raz mnożyły z pozoru błahe problemy. On sam zawsze cenił ludzi, którzy wykonywali dobrze swoją pracę. I choć nie mógł tego powiedzieć o wszystkich członkach ministerialnej palestry, to było kilka osób, które uznawał za godnych wspomnienia i z którymi chętnie się mierzył po przeciwnych stronach barykady. Z delikatnym uśmiechem spojrzał w stronę eleganckiej kobiety, ubranej w długą, czerwoną suknie. Jej pełne loki, były misternie podpięte, makijaż wyważony, a srebrne szpilki dodawały jej kilku centymetrów wzrostu, których poskąpiła jej natura. Na co dzień ubrana w eleganckie garsonki i kostiumy, dziś wyglądała o wiele bardziej... odkrywczo.

Zawsze uważał, że była ładna. Nie tak klasycznie piękna, jak modelki które przedstawiał im Theo, ale urocza, słodka i naturalna. Wiedział, że jego dwaj najlepsi przyjaciele mają o niej podobne zdanie, choć od czasów szkoły nie rozmawiali o tym zbyt często.

Prokurator Hermiona Granger była też niesamowita w swojej pracy. Na sali sądowej, bez pardonu niszczyła swoich przeciwników. Jeśli wierzyła w sprawę, którą prowadziła – nikt nie miał z nią szans na wygraną. Z drugiej strony, nie brała spraw, w których miała jakieś wątpliwości, tak więc była po prostu najlepszym prokuratorem Wizengamotu w historii, a wielu prawników – w tym on sam, woleli unikać mierzenia się z nią na wspólnych rozprawach.

Lata ich współpracy i fakt, że Hermiona zawsze chętnie wyrażała swoje celne opinie na temat spraw, które prowadził, stworzyły pomiędzy nimi serdeczną znajomość. Gdy tylko miał ku temu okazję, lubił wychodzić z nią na lunch czy kolację i zawsze bardzo cenił jej lojalność, lekko cięty dowcip i fakt, że nie żywiła do niego żadnych uprzedzeń, pomimo ich wspólnej przeszłości.

Ubolewał nad tym, co ją spotkało. Ten skandal mocno wstrząsnął magicznym światem i zostawił sporo brzydkich plam na wizerunku „Złotego Trio". Niemniej podziwiał to, że Hermiona, pomimo osobistych problemów, nadal pozostawała w pełni zaangażowana w swoją pracę i profesjonalna. I choć po ministerstwie i okolicach krążyły plotki, że czasem przychodziła do pracy z zaczerwienionymi oczami, a jej głupi były narzeczony i jego żona wciąż nie szczędzą jej przykrości, afrontów i upokorzeń, przy każdej możliwej okazji, to ona- mimo to - się nie załamała i była tak samo miła, koleżeńska i pracowita.

Dramione - Odwet [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz