^4^

34 3 4
                                    

*2 tygodnie później*
*Marinette*

Obudziłam się o 2 w nocy bo było mi niedobrze. Szybko wstałam do łazienki, pochyliłam się nad toaletą i zaczęłam wymiotować. Adrien się obudził i zapytał co się dzieje. Powiedziałam mu, że źle się poczułam i zapytałam czy jutro mogę nie iść do pracy. Tak, już wróciliśmy z nad morza. Adrien się zgodził, żebym nie szła do firmy, ale ja zamiast siedzieć w domu miałam inne plany. Musiałam to sprawdzić..

*Adrien* 
Marinette o 2 w nocy źle się poczuła. Zapytała mnie czy może nie iść jutro do firmy na co się zgodziłem. Skoro jest chora to niech siedzi w domu i się kuruje.  Jak będę wracał z pracy to kupię jej kwiaty i Mc'Donalda.

*Marinette*
20 minut po tym jak Adrien wyszedł, ja wyszłam do apteki po test ciążowy. Kupiłam go i wróciłam do domu. Oczywiście nie od razu.. Musiałam iść do galerii, bo jakby inaczej. Kupiłam sobie 2 sukienki, 3 pary dzwonów i 2 topy. Na wszystko wydałam 568 złoty.. A i kupiłam sobie jeszcze taki fajny sweterek. Okej, już koniec o galerii. Trzeba zrobić test. Poszłam do łazienki go zrobić. Oczywiście trzeba było odczekać. Przez ten czas przeglądałam instagrama. Weszłam w osoby które Adrien obserwuje. Była tam jakaś Kagami Tsurugi. Postanowiłam zobaczyć jej profil. Miała tam półnagie foty. Wszystkie były polubione przez Adriena. AHA? ADRIEN? BĘDZIE MIAŁ PRZESRANE. Przypomniało mi się o teście. Wróciłam do łazienki. Zobaczyłam test. P-pozytywny? JESTEM W CIĄŻY?! A ADRIEN JESZCZE LAJKUJE PÓŁNAGIE FOTY JAKIEJŚ SRAGAMI. BĘDZIE MIAŁ PODWÓJNIE PRZESRANE!
Adrien po 6 godzinach wrócił do domu. Postanowiłam się do niego nie odzywać. ALE ON PRZYWIÓZŁ MI MAKA! Trudno. Niech se go zje. Zaraz ma mi się tłumaczyć z tej całej Sragami Srurgi. Albo nie. Inaczej. O 20 jak będzie w domu powiem mu coś.

*Adrien*
Marinette się do mnie nie odzywa. Co ja jej zrobiłem? Może przeglądała instagrama i trafiła na Kagami..? Mam nadzieję, że nie. Ona ma półnagie foty które jej polubiłem, bo mnie poprosiła. Sam nie wiem czemu się zgodziłem.

Jest już 19:59, a Marinette nadal się do mnie nie odzywa.
Nagle powiedziała coś co mnie zszokowało..
-Jestem w ciąży.
-C-co..?
________________________________________________________
Dziękuję.
Pozdro Nata XDD

Na zawsze..•|Miraculous|•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz