*Adrien*
-C-co..?
-To co słyszałeś. I jeszcze jedna sprawa. Kto to Kagami?
Wiedziałem, że o to zapyta.
-Dziewczyna, z którą walczę z szermierce.
-Tak? To czemu polubiłeś jej półnagie foty?
-Poprosiła mnie o to, bo chciała mieć więcej like'ów. Jak chcesz mogę je odlubić.
-Zrób to jak najprędzej jak chcesz być ojcem mojego dziecka.
-Mari to nasze dziecko..
-Ty je zrobiłeś, nie ja.
Wolałem jej już nie denerwować. Zamówiłem naszą ulubioną pizzę hawajską. Naszykowałem talerze i poprosiłem ją, aby usiadła przy stole i wybrała jakiś film. Zgodziła się, więc na pewno wybierze romansidło. Po 10 minutach przyszła pizza. Marinette chyba przeszło, bo jak ją pocałowałem to nie protestowała. Liczę na małe cimcirimcim wieczorem. Przy jedzeniu pizzy piliśmy wino i oglądaliśmy, tak jak myślałem romansidło. To było nawet fajne. Były tam sceny 18+, więc film był fajny. Po zjedzeniu pizzy i obejrzeniu romansidła Marinette poszła się umyć. PO 30 minutach wyszła z łazienki w prześwitującym szlafroku. Można było przez niego zobaczyć, że jest w samej bieliźnie. Czyli chciała tego tak jak ja. NO I SUPER. Idę się umyć.
Gdy byłem już w łazience napisała do mnie Kagami. Czego ona chce?
Kagami T.
-Hej Adrien! Nie wiem czy pamiętasz, ale dziś jest szermierka.
Pozdrawiam.
-Hej. Przepraszam zapomniałem. O której?
-O 20.00.
-Dzięki. Będę.
Postanowiłem, że umyję się po wszystkim. Wyszedłem do Marinette w samych bokserkach. Widziałem uśmiech na jej twarzy.*20 minut później*
3 raz był cudowny tak jak 1 i 2. Powiedziałem Marinette, że jak wrócę z szermierki to powtórzymy, bo ewidentnie nie była zadowolona, że to już koniec.
-Szermierka z Kagami, tak?
-Marinette obiecuję, że dziś się wypiszę z szermierki.
Pojechałem na szermierkę. Była tam sama Kagami.
-Hej, gdzie reszta?- zapytałem ją miło.
-Chodź pokażę ci- odpowiedziała mi.
Poszedłem za nią. Zaprowadziła mnie do jakiejś sypialni i zaczęła mnie całować.Na chwilę przestała. Zobaczyłem na środku jakąś rurę. Chciałem mieć bekę, więc nic nie mówiłem.Powoli zaczęła się rozbierać. Gdy była nago zaczęła kręcić mi dupą przed twarzą, a potem zaczęła tańczyć na rurze. Kiedy nie patrzyła wyszedłem z tego pomieszczenia. Ale ona jest gruba. Marinette w porównaniu do niej to patyk. Wróciłem do domu, a Marinette pytała jak było. Opowiedziałem jej prawdę. Miała bekę tak samo jak ja. Po 10 minutach rozmowy powtórzyliśmy to co przed "szermierką" ale tym razem dłużej.
