1

25 0 0
                                    

ŻORŻ POV:
Drim od dłuższego czasu chciał kogoś stuknąć. Chciałem być tym jednym, ale jeszcze nie pozbierałem się po tamtym pukaniu na krafting tejbyl. Nadal mnie to prześladuje. Jednak czuje, że Drim mnie pożąda, i ja go też. Wczoraj wieczorem Drim próbował stuknąć Sapinapiego, ale było za późno bo Karlos już się zajmował Sapinapim. A ja nie mogłem spać. Bałem się, że Drim przyjdzie i mnie wystuka, ale nic takiego się nie stało.

Dzisiaj rano czyściłem swoje okulary. Nagle przychodzi Drim. Spytał seksi głosem:

- Hej, Żorż. Chcesz się stukać?

Nie wiedziałem co mam mu odpowiedzieć. Z jednej strony tego chciałem. Z drugiej strony nie chciałem tego. Po tej sytuacji na krafting tejbyl, jak nas Turbo zauważył...
Szybko powstrzymałem się od pożądania Drima. Powiedziałem poważnym głosem:

- Drim, nie teraz.

Czułem się tak pewny siebie, do momentu, gdy Drim popchnął mnie na ścianę. Nagle Drim powiedział mi na ucho uwodzącym głosem:

- Teraz, albo nigdy.

Ja odpowiedziałem:

- D-d-drim...

SAPINAPI POV:
Była 16:00. Wróciliśmy z Karlosem do domu. Odłożyliśmy zakupy w kuchni, gdy nagle usłyszeliśmy jakieś jęki dobiegające z pokoju Drima. Karlos podszedł bliżej drzwi i nadstawił ucho. Z czego co mi mówił, usłyszał jak Żorż mówi:

- DRIM! A-AAAH!

To już nie był jęk. Bardziej jakby się wydarł. Może Drim go ugryzł.. Kto wie?
Nagle Karlos złapał za klamkę, i otworzył drzwi.

KARLOS POV:
Otworzyłem te drzwi. Nie patrząc na to, co się dzieje, spokojnie powiedziałem:

- Żorż! Co robic-

Stanąłem jak wryty. Przerwał mi widok wiszącego Drima nad Żorżem. Krzyknąłem oszołomiony:

- DRIM!?

Oczy Żorża i Drima skupiły się na mnie. Żorż ostatnimi siłami powiedział:

- K-karlos...

W słowa Żorża wtargnął się Drim krzycząc:

- SPIEPSZAJ KARLOS! MY SIE TU PUKAMY.

Tak jak powiedział Drim, tak zrobiłem. Wybiegłem z pokoju i trzasnąłem drzwiami. Pobiegłem do Sapinapiego i krzyknąłem:

- SAPINAPI! ONI SIĘ STUKAJĄ! SŁY-

Krzyk przerwał mi widok Sapinapiego siedzącego na tronie. Powiedział lekkim głosem:

- Zostań moją striptizerką.

Jak powiedział, tak zrobiłem. Kręciłem się na rurze, a on rzucał mi pieniądze. Najlepsze uczucie w moim życiu.

PLS HC7HXTDYC
335 słów! Kude nie sądziłem, że się tak rozpisze. PROSZE NIE BIERZCIE TEGO NA POWAŻNIE

Dżambo Na Florydzie (dynyfy i karlnapi) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz