|Narrator|
Po występie Karlosa na rurze Sapinapi i Karlos poszli się pukać.DRIM POV:
Skończyłem stukanie Żorża. Cały obolały wyszłem z pokoju razem z Żorżem i gadaliśmy o całym es em pi. Przyjemnie się z nim rozmawiało. Obydwaj zapomnieliśmy o tym co się stało i zachowywaliśmy się jakby nic nie było. Kiedy Żorż mówił jak go wkurza Turbo i Tomasz Hajto (Tomiinit) przyglądałem mu się z bliska. Była taki ładny... Postanowiłem mu wyznać miłość, ale taką prawdziwą miłość. Jednak wyznanie miłości przerwał mi Karlos, który zaczął krzyczeć jakieś Sapinapi i sie spierdział, bo stałem dosłownie przy drzwiach i słyszałem tego bąka. Żeby zapomnieć o tym, co zastaliśmy, poszliśmy się przewietrzyć, w takim sensie że otworze okno i nabierzemy świeżego powietrza. Otworzyłem okno, a pod oknem stoi jakiś gang napalonych jedenastolatek z zielono-niebieskimi flagami i kartkami z napisem "DNF is REAL". Gdy nas ujrzały, zaczęły krzyczeć jak opętane i próbowały się wdrapać na parapet. Jednak szybko się wycofały, kiedy wyjąłem pistolet. Nie miałem jednak litości dla nich, i każda z nich dostała kulke w łeb. Gdy w nie strzelałem, krzyczałem "Umierać". Jedna z nich, cała obśliniona wdrapała się na parapet i zaczęła pluć. Trafiła Żorża. Ja ją zastrzeliłem i zamknąłem okno. Odwróciłem się do Żorża, i powiedziałem:- Jesteśmy bezpieczni.
On gwałtownie mi odpowiedział:
- Nie.
Byłem zaskoczony. Wymarnowałem tyle nabojów, chroniłem go przed tymi kidosami żeby mi powiedział nie? Bez sensu.
- Co?
Odpowiedziałem zaskoczony. Nagle Żorż zapozował jak Sejlor Mun i krzyknął:
"DRIMIAROFIKACJA!"
Ślina tej drimiary na niego źle działa. Nagle do pokoju wkroczył Sapinapi z pistoletem, i powiedział:
- Nie.
Byłem przerażony. Czy Sapinapi zastrzeli Żorża?
Nagle Sapinapi krzyczy:
- DRIM ODSUŃ SIĘ! STRZELAM!
Zrobiłem mały krok w tył. Sapinapi strzelił, i trafił Żorża.
Żorż padł na podłogę, a ja stałem w szoku. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę z tego, co się stało. Przerażony pobiegłem do leżącego na podłodze Żorża i krzyknąłem:
- ŻORŻ!
CDN...
(313 słów, okej bije swe limity xD)
CZYTASZ
Dżambo Na Florydzie (dynyfy i karlnapi)
Hài hướcHISTORIA BARDZO MOCNA MOZESZ DOSTAĆ SRACZKI I SIE POSRAĆ --------------------------------------------------- Pewnego razu Żorż siedział i rozmyślał nad życiem. Podszedł do niego zielony typo i powiedział: chcesz sie stukać na krafting tejbyl? Żorż m...