Pov Karol:
Chciałem to zrobić. Chciałem wkońcu wyznać Monice moje uczucia, które z każdym dniem narastają....od pierwszego spotkania. Tylko nie wiedziałem jak. Bałem się jej reakcji. Dotychczas nasza relacja była przyjacielska, a teraz mogłem wszystko zepsuć. Mimo to postanowiłem zaryzykować. Moje myśli przerwała Monika. Wbiegła do pokoju widocznie zdenerwowana.
M: Co ty jej powiedziałeś?!!!!
K: Komu?
M: Julce, a komu niby?!
K: Monika uspokój się... i powiedz o co chodzi
M: Rozmawiałeś z nią wczoraj prawda!!!?
Co zrobiłem nie tak? Co poszło nie tak? Nie wiedziałem... nic.
K: Tak ale...
M: Powiedzieleś za dużo Karol!!!!
K: Co takiego niby?
M: O tym co się wydarzyło.... o nas i o naszej relacji mimo że cię bardzo prosiłam abyś tego nie robił..!!!!! Mieliśmy o tym zapomnieć i nikt miał nie wiedzieć.!! Nie chce tego pamiętać!!!
Zamilkłem.
M: Co ty sobie kurw@ wyobrażasz? Zaufałam Ci..
a ty tak poprostu miałeś to w dupie. Nie jestem jakąś cholerną zabawką której możesz na obiecywać, a później zostawić to głęboko. 🥺
Zabolało... może faktycznie za dużo powiedziałem? Kurw@ wszystko się zepsuło. Nie dziwiła mnie reakcja dziewczyny na to wszystko.
K: Monika... Nie chciałem żeby tak wyszło rozumiesz do cholery!!!?
M: Nie... miałam nadzieję że chociaż ty mnie wspierasz.! Za dużo w życiu przeszłam aby ktoś teraz lekceważył mnie i moje słowa!!!!!
K: Daj spokój!!!
M: J@pierdol3...zawiodłam się na tobie i to bardzo..!!!!!
K: ......
M: Dlaczego to zrobiłeś?!! Dlaczego musiałeś opowiedzieć o tym co się wydarzyło?!!! Od początku wtrącasz się w moje życie... może najlepiej odpieprz się ode mnie i daj mi kurw@ spokój!!!!
Pov Monika:
Byłam wkurwion@. Kiedyś ktoś mnie mocno zranił. Właśnie w taki sposób, ktoś wykorzystał wszystko przeciwko mnie. Dostałam przez to nauczkę na całe życie że NIE WOLNO UFAĆ NIKOMU bo nawet najbliższa osoba może cię zranić....
Nagle chłopak złapał mnie za dłonie...
K: Wiesz dlaczego to kurw@ zrobiłem?...Bo mi na tobie cholernie zależy... martwiłem się codziennie....chciałem się komuś wygadać... ale h#j i to nie poskutkowało. Od samego początku mieszkania tu, patrzę na ciebie inaczej niż na kogokolwiek w moim życiu. Kiedy cię widzę automatycznie pojawia mi się uśmiech i czuje się szczęśliwy. Szczęśliwy jak nigdy. To co ci powiedziałem w taksówce to prawda. Zakochałem się nie tylko w twoim oczach, ale też i w TOBIE Monika!!....
Zagotowało mi się w sercu. Takiego wyznania się nie spodziewałam. Totalnie mnie zaskoczył. Po tym wszystkim? Po wspólnych chwilach on mówi że się we mnie zakochał?....
Pov Karol:
Kurw@ wkońcu to wydusiłem. Patrzyłem Monice głęboko w oczy i kompletnie straciłem świadomość istnienia. Niespodziewanie dziewczyna wyrawała się z moich dłoni i wybiegła z pokoju...
Długo się nie zastanawiałem co robić. Wybiegłem za nią. Usłyszałem tylko trzaśnięcie drzwi wejściowych. Przy nich zatrzymała mnie Natalia
N: Karol wszystko w porządku?.Słyszałam krzyki, a raczej wszyscy słyszeliśmy?
Po chwili zawachania i zacięcia się:
K: Kurw@ nic nie jest w porządku.
Odsunąłem się od Natalki i wyszedłem na dwór.
Rozejrzałem się za Moniką, nigdzie jej nie było.
Wiedziałem gdzie mogła się udać...*Ufff trochę emocji co?*
* Jutro wyczekiwany chyba przez wszystkich rozdział*
CZYTASZ
"Proszę, pozwól mi okiełznać Twoje serce"
Fanfiction,,Nie wiedziałam że można się w kimś tak zakochać" "Zmieniłeś mnie... ale zmieniłeś też sens mojego życia" ,,I że cię nie opuszczę..." *Monika kociołek i Karol Pieszko*