Wróciłam ze szkoły. Kolejny nudny oraz cięzki dzień. Naszczęście nic nie zadali, więc mam dużo czasu wolnego. Rzuciłam plecak w kąt i położyłam się na łóżku. Sięgnęłam po laptopa i weszłam na twittera.
Skaczę ze szczęścia, nowa piosenka One Direction (czujeci ten sarkazm?) ,,Kiss You"... Obejrzałam klip. Beznadzieja, widząc tego Stylesa chce mi się rzygać! Nienawidzę kolesia. Nie chodzi o to, że mu zazdroszczę sławy, chodzi mi o jego sposób życia.
Wszystkie Directioners oczywiście podniecają się wspaniałą piosenką i teledyskiem. Ja zaś napisałam wiadomość do Harrego Stylesa. Chyba mogę co?
Lucy Steward: Kolejny beznadziejny klip, nienawidzę cie.
W między czasie włączyłam moją ulubioną piosenkę Ellie Goulding- Bittersweet. Sama nie wiem na co czekam, przecież wielki Harry Styles mi nie odpisze.
+++
Prawdopodobnie zasnęłam, ponieważ obudził mnie dźwięk przychodzącej widomości.
Harry Styles: Kolejna cudowna fanka <3
Zamarłam. Czy ten koleś jest poważny?! Serio, ja tu go hejtuje, a on jest zadowolony?!
Lucy Steward: Who...wielki Pan Idiota Harry Styles odpisał!
Harry Styles: Cóż, myślałam, że zrobi Ci się głupio i nie odpiszesz, ale widzę, że masz cięty język :D
Lucy Steward: Żebyś wiedział jeszcze jak...Harry Styles: Chętnie bym go wypróbował w praktyce :)
Lucy Steward: Czy wielki Podrywacz Przystojniak Idiota Harry Styles proponuje mi pocaunek? O_o
Harry Styles: Jak widzisz :)______
Typowe fanfiction, a może nie? Zapraszam + zapraszam na SCHOOL ENEMY no i oczywiście to.
CZYTASZ
message of hate | one direction
Fanficharry styles; complited; when she offends him in tweets