Bow pokazał kiedyś Glimmer swój album ze zdjęciami z dzieciństwa. Sądząc po pisku, dziewczyna musiała być zachwycona. Opisała Bow jako "małego, przeuroczego dzieciaka". Następnego dnia podeszła do chłopaka, cmoknęła go w policzek i wyszeptała, że do końca świata pozostanie jej małym, uroczym dzieciakiem.