Mój Dream...

Ślub i ożywienie

Gdy Dream i George odprowadzili Wilbura do domu poszli do domu Dreama i omawiali jak chcieliby wyglądał ich ślub do późnego wieczoru aż w końcu zasnęli razem na kanapie...
Następnego dnia  Dream i George z  uśmiechem na twarzy  przeglądali strony z ofertami ślubnymi ponieważ bardzo zachwyciło to zwłaszcza Georga, Termin ślubu był ustalony za 4 miesiące więc gorąco przygotowywali się do ślubu na początek stroje.

Tym zajął się George, poszedł do sklepu z sukniami i garniakami ślubnymi w galerii w której kiedyś pracował, kiedyś? Ponieważ się zwolnił bo za mało płacili. Zaczął rozmowę z sprzedawcą:

-Dzień dobry

-Dobry

-Czego pan szuka?

-Szukam jak widać Sukni i Garniaka ślubnego

-Więc zapraszam znajdziemy odpowiednie

-No okej

Więc Dream zajął się salą i wyglądem sali a Wilbur chciał im pomóc więc zajął się Bufetem i Alkoholami, po całym dniu przygotowań i tak zostało jeszcze dużo spraw które trzeba załatwić więc tak zleciały im 4 miesiące. Po 4 miesiącach nadszedł dzień ślubu  lecz tydzień przed ślubem Wilbur dowiedział się że SapNap żyje i ma zamiar przyjść na ślub lecz nie powiedział tego Dreamowi i Gogiemu by ich nie martwić ale Wilbur wiedział że będzie najebany więc poprosił Karła by stał gdzieś z boku ponieważ ślub będzie odbywać się w pięknej scenerii  lasu .

Czas ślubu, Dream w Garniturze stoi zestresowany przed ołtarzem a George robi ostatnie poprawki, Wilbur za to się denerwuje czy SapNap nie zepsuje ślubu... Wszyscy goście zajęli miejsca i pięć minut później zaczeła się ceremonia było romantycznie i wzruszająco lecz po ślubie już w sali na weselu gdy Dream i George wyszli na dwór na chwilę podszedł do nich SapNap z dziwnie miłym wyrazem twarzy i powiedział:

-Słuchajcie... Przepraszam żałuję tego co w tedy zrobiłem ale gratuluję ślubu

Dream i George z zdziwieniem czemu SapNap żyje i co on tu robi odpowiedzieli

-Ty żyjesz? I co robisz na naszym ślubie.. z resztą przyjmujemy przeprosiny lecz nie rób tak już NIGDY więcej

Dream George i SapNap się pogodzili a SapNap spotkał Karla i się w nim zakochał od razu... Na poprawinach Wilbur upił się totalnie było zabawnie wszyscy się bawili.

3 miesiące później SapNap spytał Karla o związek i Karl się zgodził, Wilbur jeszcze miłości nie znalazł ale jakoś sobie poradził z tą myślą, lecz Dream rok po ślubie zaproponował Georgowi rzecz dla Gogiego nie do odrzucenia czyli... Adopcję dziecka ponieważ przecież nie mogli mieć własnego oczywiście George zgodził się od Razu był strasznie szczęśliwy.

Dziękuje za przeczytanie 5 części mojej opowieści mam nadzieję że ta część was aż tak nie zawiodła

Miłego Dzionka/wieczoru <3💜💗🍃