To miejsce znajdowało się pod kopułą.
- en to jakiś żart prawda? Mi się to tylko śni... Prawda Yuki ? - powiedział do mnie Aki.
- przykro mi ale to nie jest sen - powiedziałem szczerze, nie mam zamiaru go okłamywać.
Gdy sobie uświadomiliśmy w jakiej sytuacji jesteśmy zauważyliśmy inny budynek. Chwyciłem aki'ego za rękę i pociągnąłem w stronę tego budynku.
- to chyba akademik ... - powiedziałem patrząc na budynek.
Weszliśmy do środka. Jest to budynek który ma jedno piętro. Na parterze i pierwszym piętrze są pokoje z kluczami.
- to chyba to o czym mówiła Mousekuma - powiedziałem do aki'ego.
- chyba masz rację - odpowiedział aki.
Usłyszeliśmy kroki. Spojrzeliśmy się w stronę schodów. Po schodach schodził chłopak o zielono-niebieskich włosach. Podszedł on do nas.
- hej ... Spotkaliście to kogoś innego? - zapytał ten chłopak.
- tak. Spotkaliśmy już chyba 5 osób i ciebie - odpowiedziałem.
- o okej to naprawdę ciekawe. Wy jesteście pierwszymi osobami jakie spotkałem - powiedział chłopak.
Po tym ja i aki się przedstawiliśmy po czym spytałem.
- ej a ty jak się nazywasz? -
- ja .... Nie pamiętam - odpowiedział chłopak trochę cichym głosem.
- a pamiętasz jaki masz talent? - zapytał tym razem aki.
- a tak.... Jestem ostatecznym Szczęściarzem - odpowiedział po krótkiej chwili przerwy. .
- na czym polega twój talent? - zapytał aki.
- on polega na tym że wygrałem loterie przez co jestem w tej szkole - odpowiedział cicho chłopak.
- o... Przepraszam że zapytałem - powiedział aki.
Chłopak po tym wyszedł z tego budynku. Ja i aki zaczęliśmy szukać naszych pokoi. Kiedy je znaleźliśmy zabraliśmy klucz po czym wyszliśmy z budynku.
Od razu zobaczyliśmy dziewczynę która leżała na ziemi a wokół jej leżały rozwalone kartki. Szybko podeszliśmy z Aki'm do dziewczyny.
- ej wszystko w porządku? - spytał aki.
Dziewczyna się podniosła po czym wstała.
- tak... - odpowiedziała cicho.
Kucnąłem i pozbierałe kartki. Wróciłem do pionu.
- to chyba twoje - powiedziałem i dałem kartki do rąk dziewczyny.
- a tak, dziękuję. Nazywam się Maki Hiko ostateczna pisarka. - podziękowała po czym się przestawiła.
Ja i aki po tym też się przedstawialiśmy.
Maki ma na sobie koszule a na niej czerwony sweter. Ma też ładnie pasująca czarną spódniczkę. Ma wysoki skarpetki i ładne czerwone tenisówki. Cały strój pasuje do jej czarnych włosów do ramion. Oczy ma koloru fioletowego.
- macie naprawdę ciekawe talenty! Nadajecie się na postacie do książki .... Byliście już w bibliotece ? Jest tam naprawdę miła osoba! - powiedziała Maki.
- o jeszcze tam nie byliśmy, możesz nas tam zaprowadzić? - spytał się aki.
Dziewczyna bez słowa pobiegła w stronę szkoły ja z Aki'm pobiegliśmy za nią. Wbiegliśmy do szkoły i skręciliśmy w część szkoły w której nas wczesniej nie było. zobaczyliśmy duze białe drzwi wbiegliśmy za dziewczyną do tego pomieszczenia. Maki zatrzymała sie przy dziewczynie w fioletowym swetrze.
- to o niej mówiłam wcześniej ! to jest Akane Sete jest ostateczną bibliotekarką. patrz Akane to jest Yuki i Aki !!! - mówiła bez przerywania Maki.
Akane ma na sobie koszule n którą ma ubrany fioletowy sweter. Ma blond włosy i śliczny wianek na głowie. Jej czarne spodnie pasują idealnie do góry ubioru.
- o miło mi was poznać, jakie są wasze ostateczne talenty? - zapytała Bibliotekarka.
- o ja jestem ostatecznym farmerem - odpowiedział Aki.
- ostateczny fotograf - odpowiedziałem krótko.
- o to naprawde świetne talenty! - krzyknęła Akane.
Po chwili usłyszeliśmy ze ktoś otwiera drzwi spojrzałem się w tamą stronę a tam zobaczyłem...