3

21 0 0
                                    

To miejsce znajdowało się pod kopułą.

- en to jakiś żart prawda? Mi się to tylko śni... Prawda Yuki ? - powiedział do mnie Aki.

- przykro mi ale to nie jest sen - powiedziałem szczerze, nie mam zamiaru go okłamywać.

Gdy sobie uświadomiliśmy w jakiej sytuacji jesteśmy zauważyliśmy inny budynek. Chwyciłem aki'ego za rękę i pociągnąłem w stronę tego budynku.

- to chyba akademik ... - powiedziałem patrząc na budynek.

Weszliśmy do środka. Jest to budynek który ma jedno piętro. Na parterze i pierwszym piętrze są pokoje z kluczami.

- to chyba to o czym mówiła Mousekuma - powiedziałem do aki'ego.

- chyba masz rację - odpowiedział aki.

Usłyszeliśmy kroki. Spojrzeliśmy się w stronę schodów. Po schodach schodził chłopak o zielono-niebieskich włosach.  Podszedł on do nas.

- hej ... Spotkaliście to kogoś innego? - zapytał  ten chłopak.

- tak. Spotkaliśmy już chyba 5 osób i ciebie - odpowiedziałem.

- o okej to naprawdę ciekawe. Wy jesteście pierwszymi osobami jakie spotkałem - powiedział chłopak.

Po tym ja i aki się przedstawiliśmy po czym spytałem.

- ej a ty jak się nazywasz? -

- ja .... Nie pamiętam - odpowiedział chłopak trochę cichym głosem.

- a pamiętasz jaki masz talent? - zapytał tym razem aki.

- a tak.... Jestem ostatecznym Szczęściarzem - odpowiedział po krótkiej chwili przerwy. .

- na czym polega twój talent? - zapytał aki.

- on polega na tym że wygrałem loterie przez co jestem w tej szkole - odpowiedział cicho chłopak.

- o... Przepraszam że zapytałem - powiedział aki.

Chłopak po tym wyszedł z tego budynku. Ja i aki zaczęliśmy szukać naszych pokoi. Kiedy je znaleźliśmy zabraliśmy klucz po czym wyszliśmy z budynku.

Od razu zobaczyliśmy dziewczynę która leżała na ziemi a wokół jej leżały rozwalone kartki. Szybko podeszliśmy z Aki'm do dziewczyny.

- ej wszystko w porządku? - spytał aki.

Dziewczyna się podniosła po czym wstała.

- tak... - odpowiedziała cicho.

Kucnąłem i pozbierałe kartki. Wróciłem do pionu.

- to chyba twoje - powiedziałem i dałem kartki do rąk dziewczyny.

- a tak, dziękuję. Nazywam się Maki Hiko ostateczna pisarka. - podziękowała po czym się przestawiła.

Ja i aki po tym też się przedstawialiśmy.

Maki ma na sobie koszule a na niej czerwony sweter. Ma też ładnie pasująca czarną spódniczkę. Ma wysoki skarpetki i ładne czerwone tenisówki. Cały strój pasuje do jej czarnych włosów do ramion. Oczy ma koloru fioletowego.

- macie naprawdę ciekawe talenty! Nadajecie się na postacie do książki .... Byliście już w bibliotece ? Jest tam naprawdę miła osoba! - powiedziała Maki.

- o jeszcze tam nie byliśmy, możesz nas tam zaprowadzić? - spytał się aki.

Dziewczyna bez słowa pobiegła w stronę szkoły ja z Aki'm pobiegliśmy za nią. Wbiegliśmy do szkoły i skręciliśmy w część szkoły w której nas wczesniej nie było. zobaczyliśmy duze białe drzwi wbiegliśmy za dziewczyną do tego pomieszczenia. Maki zatrzymała sie przy dziewczynie w fioletowym swetrze. 

- to o niej mówiłam wcześniej ! to jest Akane Sete  jest ostateczną bibliotekarką. patrz Akane to jest Yuki i Aki !!! - mówiła bez przerywania Maki.

Akane ma na sobie koszule n którą ma ubrany fioletowy sweter. Ma blond włosy i śliczny wianek na głowie.  Jej czarne spodnie pasują idealnie do  góry ubioru.

- o miło mi was poznać, jakie są wasze ostateczne talenty? - zapytała Bibliotekarka.

- o ja jestem ostatecznym farmerem - odpowiedział Aki.

- ostateczny fotograf - odpowiedziałem krótko.

- o to naprawde świetne talenty! - krzyknęła Akane.

Po chwili usłyszeliśmy ze ktoś otwiera drzwi spojrzałem się w tamą stronę a tam zobaczyłem...

Rozpacz Zamknięta W FotografiiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz