-Jesteśmy! - powiedział Tom, budząc
żonę. - pobudka, jesteśmy na miejscu.
Nikt nie reagował, spali jak zabici. Tom postanowił, że rozpakuje bagaże i rozejrzyj się po okolicy.
Dom był duży, jak na domek letniskowy. Był śnieżnobiały. Miał wiele dużych okien i niebieskie drzwi, które dodawała mu akcentu. Tuż obok leżało duże, krystaliczne czyste jezioro.
-... Już.... Jest...eśmy...?-mruczała zastanawiam Jaśmin.
-Tak, bódź Raf'a.
-Halo, Raf. Wstawaj.
- Ughhhmm..C-co chcecie? Ja...mmmm....idę spać... - powiedział Raf i poszedł spać dalej.
-RAF! Jesteśmy! - krzyknął Tom z uśmiechem.
-Już? - Raf wyskoczył z auta, rozglądając się po okolicy - ale tu fajnie!
CZYTASZ
Funny Games
RandomTypowa angielska rodzina przyjeżdża na wakacje do domku letniskowego nad jeziorem. Małżeństwo z dwunastolenim synem planują odpoczynek od miejskiego zgiełku i stresu. Już drugiego dnia poznają nowych sąsiadów, którzy na stałe zmienią ich plan.