(miesiąc puźniej)
Pov Heidi
Siedziałam sobie na burgerze.
Myśląc nad moją relacją z Erwinem.
Ostatni spędzamy mało czasu wręcz wogólę go nie spędzamy. Poprostu miedzy nami iskra gasła. Od ostatniego miesiąca się źle czułam chciało mi się wymiotować, byłam senna, mało anergiczna. Naglę na zapleczu zjawiła się Summer i odrazu zobaczyła że coś nie tak zemną.- hej Heidi. Coś się stało? - zapytała
- hej. Nie nic.- skłamałam
- a jak z Erwinem? - zapytała próbując mi poprawić humor
- no jak ma być... Moim zdaniem temat zakończony. - odpowiedziałam smutna.
- ale jak to? Wy przecież do siebie pasujecie? Zerwaliscie? - zapytała ze zdziwieniem
- nie do końca. Poprostu nie spędzamy razem czasu bo on się zatracił w pacyfiku.- odpowiedziałam
- a rozumiem. Heidi potem się spodkamy bo muszę coś załatwić- po tych słowach wybiegła z burgera.
Pov Summer
Po tym jak usłyszałam to że między nimi nie jest dobrze. Postanowi zadzwonić do Erwina.
- holo?- zapytał siwowłosego
-Erwin ważna sprawa. Co jest między tobą a Heidi?- zapytałam prosto z mostu.
- no co ma być. Jesteśmy razem i tyle. A co ?- zapytał zaciekawiony
- nic... gadałam dziś z nią i ona uważa że wasz związek się skończył.- rekłam
- jak to przecież nie zerwaliśmy?- powiedział ze zdziwieniem
- wiem ale ona uważa że nic już nie ma. Bo nic razem nie robicie.-
- i co teraz? Jak to ratować?- powiedział zaniepokojony
- mam pomysł. Napiszę ci w SMS. Pa.- rozłączyłam się i zaczęłam pisać do potrzebnych osób.