rozdział 2

9 0 0
                                    

Obudziłem się i spojrzałem na zegarek, była 10:00. No trudno nie pójdę do szkoły dla mnie lepiej. Chciałem wstać z łóżka, ale zauważyłem że leży obok mnie Milenka, pocałowałem ją w czoło i powoli wstałem z łóżka. Miałem strasznego kaca, wczoraj byłem na imprezie i trochę się zabawiłem, no cóż bywa. Poszedłem po przeciwbólowe i popiłem go wodą. Poszedłem się wykąpać i przebrać, popsikałem się perfumami, wyszedłem z łazienki i poszedłem przenieść moja siostrę do jej pokoju. Po tym położyłem się na łóżko i postanowiłem napisać do Julki.

Tomek:
Hej

Odpisała dosłownie po sekundzie.

Julka:
Hej

Tomek:
Co tam?

Julka:
Dobrze, a u ciebie?

Tomek:
Wczoraj byłem na imprezie i mam strasznego kaca i zaspałem więc nie poszedłem do szkoły.

Julka:
A ty byś tylko po imprezach łaził, nie no żartuje, weź przeciwbólowe i się połóż

Tomek:
Już xd

Julka:
A ja mam jutro ten bal ósmoklasisty

Tomek:
Uuu... I z kim tam idziesz?
Jakiś przystojniak cie zaprosił?

Julka:
No głupek, nie ide sama w sensie Krystian mnie zawiezie ale będę z Agatą.

Tomek:
To fajnie, wiesz co?

Julka:
?

Tomek:
Musimy się spotkać w końcu

...

Przyjaciel z discordaWhere stories live. Discover now