Przyjaciel z discorda

rozdział 6

Odwróciłem się i zobaczyłem brunetkę w topie i dresach, to Julka ona chyba mnie tez zauważyła i podeszła powoli.
Później przyspieszyła i się przytuliła.
- hej ślicznotko
- hej
- ładnie wyglądasz
- a dziękuje, to gdzie idziemy
- zaraz zobaczysz
Wyszliśmy z parku i poszliśmy w stronę lodziarni. Po chwili dziewczyna złapała mnie za rękę, nie ukrywam podobało mi się to.
Doszliśmy, kupiliśmy lody i wróciliśmy do parku. Gdy zjedliśmy usiedlismy na ławce i stwierdziłem że powinna wiedzieć co czuje do niej.

- Julka...
- tak?
- dawno chciałem ci to powiedzieć znamy się parę miesięcy, ale...podobasz mi sie
- ty mi też...
- co? naprawdę?
Byłem taki szczęśliwy, nie powstrzymałem się i ją pocałowałem. Widziałem że się zdziwiła, ale oddała pocałunek
- kocham cię
- ja ciebie też
- jak chcesz to możemy spróbować być razem
- jasne że chce
- to zostaniesz moją dziewczyną?
- tak
Potem odprowadziłem ją do domu i poszedłem do domu.

Wróciłam do domu ogarnęłam się i pojechałam z Krystianem na bal.
Odwiózł mnie i pojechał do domu.
Na balu było fajnie, ale długo tam nie byłam więc zadzwoniłam do Krystiana i po mnie przyjechał.

Byłam strasznie zmęczona,  poszłam się wykąpać i położyłam się na łóżku.

Przyszedłem do domu wykąpałem sie, usiadłem przed komputerem i zaczęłem grać.
Po dwuch godzinavh stwierdziłem że napisze do Julki.

Tomek:
Hej Julcia

Julka:
Hejka

Tomek:
I jak było na balu?

Julka:
Było spoko, ale długo nie wytrzymałam, jestem wykończona, przepraszam ale chyba już pójdę spać.

Tomek:
Rozumiem to dobranoc księżniczko <3.

Julka:
Dobranoc <3

                    KONIEC XD