Bawi mnie fakt jakiego mindfucka muszą mieć Transformery gdy obserwują dorastanie człowieka. W sęsie.... poznają sobie jakiegoś dzieciaka potem odchodzą i za jakiś czas znów spotykają się z tym dzieciakiem.... z tym że dzieciak nie jest już dziedziakiem tylko młodym dorosłym.
Patrząc na to jak długo żyją i dorastają nasze kochane roboty musi być dla nich szokiem tak szybka zmiana.
CZYTASZ
Problemy Fanów Transformers
HumorTytuł mówi sam za siebie. Jeśli jeszcze zyjecie to zapraszam.