rozdział 4

13 2 3
                                    

  Wstałam rano. Marko jeszcze spał. Wyglądał jak taki słodziutki bibr. Awww. Poszłam zrobić nam śniadanie i nagle zadzwonił telefon. Był to Wacek. Czego on chciał, teraz byłam z moim Fernando niech ten cep się w końcu odczepi. Odebrałam i zapytałam czego chce, powiedział że może spotkalibysmy się żeby to powtórzyć. Strasznie się zdenerwowałam na tego głąba, nie widział że mieszkam z Markiem. Ale zgodziłam się, miałam już plan. Zostawiłam na stole śniadanie dla Fernando i napisałam obok karteczkę „Kocham cię Ferdus, wrócę pozniej" i wyszłam. Umówiłam się z Tomkiem w hotelu, po drodze poprosiłam bezdomnego aby kupił mi jakieś wino. Trochę mnie to kosztowało. Wchodząc do hotelu zobaczyłam Wicka. Miał na sobie koszulkę w palmy i amarantowe spodenki. To chyba goczi. Poszliśmy do pokoju. Wlałam wino do lampek i dałam temu cepowi. Po chwili szybko poszedł do łazienki i nagle usłyszałam wulkan napływający do toalety. To oznaczało tylko jedno, proszek na przeczyszczenie zaczął działać. Zabrałam jego ubrania bo się głąb rozebrał. Gdy wracałam do domu wyrzuciłam je gdzieś po drodze i kupiłam gumy do żucia w sklepie niedaleko domu. Gdy weszłam Fernando wyglądał jak bug seksu:

 Gdy weszłam Fernando wyglądał jak bug seksu:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Miał na sobie cudowne spodnie. Wyglądał w nich pięknie ale bez nich wyglądałby jeszcze lepiej. Podeszłam do niego i je ściągnęłam. Zdziwiony popatrzył na mnie i po chwili zaczął zdejmować mi bluzkę. Głuptasek się zaplątał i musiałam mu pomoc hihi. Poszliśmy do sypialni i skończyliśmy ro co zaczęliśmy w salonie. Było cudownie. Czemu on tak świetnie potrafi zadowolić kobietę. Zeszłam na dół i zaczęłam robić obiad. Trochę spaliłam garnek wiec Marko zamówił nam pizzę. Była smaczna, ale jeszcze smaczniejszy był jego dik. Pocalowalam go i poszłam się umyć, nagle wszedł do łazienki i zaczął myć zęby. Zaproponowalam żeby do mnie dołączył ale on odmówił. Niegrzeczny się zrobił ten Marko. Po wyjściu z kąpieli poszłam spać.

Sad girlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz