1

1.3K 47 22
                                    


Dziś był ten dzień , był 28 czerwca wrócił do wujostwa i to było najgorsze . Był u nich w domu dopiero 3 godziny a został skatowany pobity , jego plecy wyglądały jak sito po batach od wujka , ledwo utrzymywał przytomny umysł , nie wiedział jak długo da rade ale wiedział jedno nie zostanie tu bo skoro to był pierwszy dzień to bał się jak będzie dalej .

Harry był zły na siebie , wielki zbawca świata , chłopiec który zabił Voldemorda , który uwolnił cały świat od szaleńca a nie umiał poradzić sobie z zwykłymi mugolami .

Zapadł wieczór  i Harry był przygotowany , nie rozpakowywał się , wszytko miał przy sobie , ruszył w kierunku drzwi nie zajmował się żadną wiadomością do jego oprawców , dla niego liczyło się to że zaraz za sekundę będzie wolny , dotknął klamki pociągnął za nią wyszedł , Harry Potter wyszedł ze swojego więzienia był WOLNY  ....

Harry stał przed swoim domem za wzgórzem był to zamek Potterów od wieków , tu był bezpieczny nikt go już nie zmusi do żadnego opiekuna , odkąd zyskał tytuły 

Harry Jems Potter Blac 

Był dorosły mógł decydować sam o swoim losie i o swoim dobytku , tym już się zajął miesiąc temu .

Lecz nie którzy uważali że Harry jest ich własnością , ale Harry zadbał by zapamiętali że jego rola się już skończyła i mogą go pocałować tam gdzie słońce nie dochodzi .

Siedział w salonie przed kominkiem w ogromnym fotelu , ale Harry wyglądał w nim jak malutkie dziecko , usłyszał dziobanie w szybę , to była sowa z Ministerstwa .


Szanowny Lordzie Potter Blac 

Informujemy że cała rada szkoły i Ministerstwa postanowiła że można uznać Pana za absolwenta szkoły .

Wszystkie Dyplomy zostaną do Pana dostarczone w najbliższe dni przez urzędnika Ministerstwa

Serdecznie pozdrowienia Minister Knot 


No i super kolejny problem rozwiązany mam prawie 18 lat ukończyłem szkołę , zostałem Lordem , jeszcze się dowiedziałem że jestem czysto krwistym w 100% to już w ogóle go zaskoczyło  ale to tylko kolejny plus .

Minęło kilka dni Harry szedł drogą pokątną od Bliźniaków chciał dać im trochę pieniędzy bo biznes się rozrastał i był bardzo z nich dymny , tylko oni w trojkę się razem trzymali po wojnie tylko oni go wsparli tylko oni wstawili się za nim , dlatego chciał im się naj bardziej odwdzięczyć , bo oni wiedzieli że jeśli jednemu z nich trójki coś się stanie to reszta dwójki od razu zareaguje .

Gdy już się chciał teleportować zaważył Snejpa który go zauważył i ruszył wściekły w jego stronę , Harry wiedział że z nim lepiej nie zaczynać , mimo że uratował mu życie i zadbał o niego gdy był nieprzytomny i wybronił go od Azkabanu , Snejp był jego słabością , pokochał go od pierwszego wejrzenia , mimo że był dla niego okropny on go kochał , gdy był ostatni raz w szpitalu przy jego łóżku i zaczął opowiadać o swoich uczuciach i co nim kierowało gdy chciał wyjść Snejp chwycił go za rękę i otworzył swoje piękne czarne oczy które były wściekłe i powiedział jedno zdanie które zabolało go tak że już nie mógł więcej go widzieć nie chciał już tego ta miłość go bolała , .

- ty smarkaczu poczekaj aż wyjdę ze szpitala nie zostawię tak tego 

To bolało po jego uścisku miał siniak przez dwa tygodnie , i dlatego zaczął przed nim uciekać i właśnie w tedy w kogoś wpadł i przed teleportacją zobaczył te szare stalowe tęczówki .

To słodka tajemnicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz