My Candy Group Chat // Słodki Flirt

34

Suśka: Powiesz mi kurwa co ty robisz w krzakach obok domu Lysandra

Nat: Widzimy cie Kastiel

Gamer: patrzę ci prosto w oczy debilu jebany

Dupek: spierdalajcie

Nat: Miałeś nie przychodzić, Aleksy cie zabije

Dupek: nie jesli mnie nie zobaczy

Ken: Jeśli my cie widzimy, to Aleksy tez nie będzie taki głupi

Lysiek: Próbowałem go powstrzymać, przepraszam.

Lysiek: Aleksy na razie o niczym nie wie, ale nie zdziwi mnie, jeśli wyczuje jego aurę czy coś takiego.

Gamer: kurwa to jest bardzo mozliwe

Nat: Dobra zostajesz w krzakach, a my go jakoś ogarniemy

Suśka: Nie waż się stamtąd wychodzić

Dupek: nic nie obiecuje hehe

Suśka: He he kurwa, zostajesz

Ken: Dobra przestańcie tu pisać i wchodźmy, bo pizga mi po nogach

Gamer: to czemu kurwa spodenki ubrales zjebie

Gamer: jest z 10 stopni

Ken: Bo kurwa mogę

Ken: Ty masz na sobie jakaś głupia czapkę i nikt nic nie mówi

Dupek: właśnie

Dupek: włosów pewnie nie myles tydzien bo w gry napierdalales

Gamer: genshin to nie gra

Gamer: to już moje zycie

Suśka: Zamknijcie się, wchodzimy, Kastiel nie ruszaj się nawet

Dupek: deski i ryby głosu nie maja

Nat: Siedzisz i się nie ruszasz

Dupek: no i weszli skurwysyni

Dupek: ja pierdole mam jakieś kolce w spodniach

Dupek: wbija mi się to gowno w łydkę

Dupek: widzę was przez okno

Dupek: kentin o czymś napierdala z aleksym

Dupek: jesli mam nie wychodzić z chaszczy napiszcie coś teraz na tej grupie

Dupek: no to już

Nat: Zostań tam gdzie jesteś, Kastiel

Dupek: no ja pierdole kurwa

Nat: Sytuacja opanowana, a ty ją tylko pogorszysz

Nat: Powiemy ci kiedy możesz wejść, musimy to przedyskutować z Aleksym

Dupek: no wiadomo ze król i władca musi mi najpierw dac pozwolenie

Gamer: zamknij łeb

Nat: Pozwoli ci wejść pod jednym warunkiem

Dupek: jakim

Gamer: jebniesz salto do tylu

Gamer: nie no

Dupek: a już robic miałem

Nat: Musisz go przeprosić, to po pierwsze

Nat: Po drugie, nie możesz więcej dotknąć Kentina

Nat: I po trzecie, jebnąć salto do tyłu

Dupek: jedno z tych trzech rzeczy jest niewykonalne

Dupek: i nie jest to salto

Gamer: to troche gejowe stary

Dupek: debilu jebany chodzi o przeprosiny

Dupek: do tego to są kurwa trzy warunki

Dupek: liczyc chyba umiem

Gamer: to licz na siebie

Dupek: twoja mama

Dupek: dobra kurwa zgoda

Dupek: sory aleksy nie dotknę więcej twojego chłopaka

Nat: Możesz wejść, powiesz mu to osobiście

Gamer: i jebniesz salto

Dupek: dobra kurwa