My Candy Group Chat // Słodki Flirt

13

Ken: Chyba go zgubiliśmy

Suśka: To była strasznie chora akcja, nigdy więcej

Dupek: gdzie wasze trzecie koło u wozu

Ken: Wrócił do domu

Ken: Tak mi się wydaję..

Suśka: Nie widzieliśmy go już jakieś pół godziny, ja już jestem u siebie

Ken: Ta, ja też

Ken: Kurwa mam nadzieję, że mnie nie śledził

Dupek: pewnie właśnie teraz podgląda cię przez okno

Ken: Mieszkam na piętrze

Dupek: słuchaj

Ken: Chyba jednak zasłonie żaluzje

Gamer: spokojnie, idiota wrócił do bazy

Suśka: To czemu nic tu nie pisze

Gamer: bo jest zjebany i zgubił telefon gdzishsizkzks j idk j i o oc

Ken: Co.

Suśka: Armin, wszystko ok???

Gamer: KURWA JAK MOGLIŚCIE MI TO ZROBIĆ

Gamer: CHCIAŁEM SIĘ TYLKO Z WAMI PRZEJŚĆ I MNIE CHAMSKO WYSTAWILIŚCIE

Gamer: JEST MI SMUTNO

Gamer: IDĘ PŁAKAĆ W PODUSZKĘ

Dupek: masturbować się do femboyów*

Gamer: A ŻEBYŚ KURWA WIEDZIAŁ ŻE TAK

Dupek: ha wiedziałem że jednak jesteś aż tak zjebany

Ken: Co się stało z Arminem?

Gamer: OOOO WIĘC ARMIN CIĘ INTERESUJE ALE TO ZE BĘDĘ PLAKAC I SIĘ MASTURBOWAĆ DO TWOICH ZDJĘĆ TO NIE

Ken: C o

Dupek: XDDDDD o stary

Dupek: @Ken nie widziałem że jesteś femboyem

Ken: Ja też

Gamer: CO DO ARMINA TO ZAMKNĄŁEM SIĘ Z JEGO TELEFONEM W ŁAZIENCE ALE CHYBA GO TO NAWET NIE OBCHODZI

Suśka: Przepraszamy Aleksy, możemy się spotkać w trójkę jutro. Prawda Kentin?

Ken: Szanuje cie z całego serca Su

Ken: Ale chyba cie pojebalo w tym momencie

Suśka: Prawda Kentin?

Ken: Dobra Jezusie

Suśka: Więc co ty na to?

Gamer: nie.

Ken: Co nie? Chyba tego właśnie chciałeś

Gamer: ja, kentin, jutro, kawiarnia, 19, randka

Ken: Ejejejej, na to się nie pisałem kurwa

Dupek: fu pedały

Gamer: a mam im kurwa powiedzieć co robiłeś  w składziku szkolnym?

Kastiel usunął/a użytkownika Armin z grupy.

Kastiel usunął/a użytkownika Aleksy z grupy.

Dupek: panu już podziękujemy

Suśka: Co robiłeś w składziku szkolnym?

Dupek: Liczyłem miotły wiesz

Suśka: Spoko

Dupek: Nie no waliłem konia a co miałem robić

Ken: Liczyć miotły

Nat: Jest ich 13

Dupek: ty serio je kurwa liczyłeś

Nat: Ktoś musi, co nie?

Nat: Wy tego nie robicie?

Nat: Kochani?

——————————————-
wlatuje kolejny bo czemu nie
ten mniej zabawny, ale tu się dzieje jakaś fabuła
a raczej jej brak