it is only in my heart...

-Part four

-Gally daj sobie na luz ok, pamiętasz zasady żaden z nas nie może uderzyć drugiego no
chyba że jest tego poważny powód a nie bójka...-Minho
-Ja bym radziła szykować się na misję, w końcu jesteś biegaczem.-Lily
-TY nawet nie masz prawa głosu , więc zajmij się sobą.-Gally
-Krytykój mnie, kiedy będziesz na moim poziomie, Póki co możesz podziwiać.
Powiedziała odchodząc do małego lasku przy naszej prowizorycznej wiosce.

W głębi duszy chciałam tyle powiedzieć w tamtej chwili ale poczułam że zrobiłam z siebie idiotkę i to już przy pierwszym spotkaniu z tymi ludźmi. Ale zaczęłam się zastanawiać dlaczego zostałam wrzucona do tej windy, to test?
Powtarzałam w myślach... Teraz wiem że byłam zagubiona.
Bo byłam w nowym miejscu i totalnie nie wiedziałam co tam robię, ale to chyba było normalne w mojej sytuacji. A ponieważ wszystko stało się tak niesamowicie szybko było mi jeszcze trudniej. I trudniej .

-Autorka-
W następnej części będzie ognisko :)))