Ten dzień zmienił wszystko, kiedy to, Kim brał udział w nielegalnie organizowanych wyścigach na obrzeżach miasta. Kochał to, to zdecydowanie była jego pasja. Kochał czuć adrenalinę, jego ulubionym momentem było nabieranie prędkości, obracanie kierownicą, trzymanie jej silnymi dłońmi. To był najlepszy moment, kiedy nagle wszystkie dobre rzeczy, uczynki, które zrobił w ciągu dnia przestawały się liczyć, a o tym, czy przeżyje, decydował tylko silnie rozwinięty refleks.
Za dnia był popularną twarzą na koreańskim rynku.
Założyciel fundacji charytatywnej Cheongsonyeon, właściciel kilku sierocińców i domów młodzieży. Występowanie przed kamerą nie było mu obce, w końcu często udzielał wywiadów. Musiał w jakiś sposób promować firmę. Nie można też ukrywać, że na przestrzeni lat wyrobił sobie pozytywną opinię. W pewnym sensie, można stwierdzić, że Kim był postacią nietykalną.
W nocy zaś pokazywał prawdziwego siebie.
Ta cala historia dwójki mężczyzn nie zaczęłaby się, gdyby Taehyung akurat dnia wcześniej nie przegrał wyścigu. Może nawet słowo „przegrał" nie do końca opisuje daną sytuację. Chodziło o coś poważniejszego, a mianowicie wypadek. W momencie, gdy wypadł z toru wyścigowego, a jego samochód uległ całkowitemu zniszczeniu. Kim przeżył kolizję, jednak nie bez obrzęków, jakim był zerwanie mięśnia w lewej nodze. Ciężka blacha, która uległa wypadkowi zmiażdżyła nogę, na, wskutek czego mężczyzna zerwał mięsień, gdy próbował wyjść z pojazdu.
Mimo że nie chciał powiadamiać swoich pracowników, co było prawdziwą przyczyną jego kontuzji, wiedział, że musi podjąć się leczenia.
I tak trafił na Jeona.
x x x
Witam Was w moim nowym dziele Middle Of The Night!
Mam nadzieję, że prolog i opis postaci Was zaciekawił.
Co sądzicie? Dobrze się zapowiada? Dajcie znać koniecznie, kocham czytać Wasze komentarze.
Koniecznie zajrzyjcie na mojego twitterka i nasz nowy hasztag #MOTNff, gdzie będą wlatywać spoilery, ankiety (będziecie mieć wybór w fabule) i inne różne dodatki!.
Kocham Was, Wasza Aguu x
CZYTASZ
Middle Of The Night | Taekook
Fanfic[W trakcie] Ta cala historia dwójki mężczyzn nie zaczęłaby się, gdyby Taehyung akurat dnia wcześniej nie przegrał wyścigu, co za tym idzie - wypadł z toru, a jego pojazd uległ całkowitemu zniszczeniu. Kim przeżył wypadek, jednak nie bez obrzęków, ja...