0

429 7 1
                                    

MELANIE
Tej nocy nie mogłam spać, patrzyłam się na biały pusty sufit.. bałam się, że wszystko do mnie wróci..

Pare dni temu czytając Proroka Codziennego w mojej ulubionej kafejce w Londynie, bez uprzedzenia ktoś przysiadł się do mojego stolika.  Zerkając kątem oka zauważyłam, że jest on starszym mężczyzną ubranym w długą srebrną szatę.
Chciałam go zignorować i wrócić do czytania gazety, jednak on zapytał:

- Mm..Dzień dobry młoda damo, chyba nie najlepiej czytać o psychopatycznym mordercy Syriuszu Black'u, który nawiał z Azkabanu.. w dodatku z różdżką skierowaną prosto we mnie by rzucić zaklęcie? W tak miłej kawiarence jak ta, chyba nie chcemy niespodzianek, nieprawdaż? - uśmiechnął się starzec.
- Dumbledore? zgadłam? - byłam pewna.
- Bystra jesteś jak na twój wiek..- odparł.

Mineło kilka minut.. Zawsze czułam się niezręcznie w jego towarzystwie. Miałam dość tej okropnej ciszy więc zapytałam.

- Co cię do mnie sprowadza w takim razie? Chcesz mi powiedzieć, czy będziemy tu siedzieć do rana? - zirytowałam się.
- Przyniosłem Ci list, mam nadzieję, że niebawem się spotkamy - oznajmił.

Kiedy wyszedł, natychmiast otworzyłam list z pieczęcią, czytając jego treść, pomyślałam tylko:- Super! Wreszcie coś ciekawego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy wyszedł, natychmiast otworzyłam list z pieczęcią, czytając jego treść, pomyślałam tylko:
- Super! Wreszcie coś ciekawego..
Wyszłam z kafejki i sprawdziłam, jaki jest dzisiaj dzień tygodnia:
- Cholera!!
- To już jutro!! Chyba go pogięło na „stare lata"..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

PS: Niedługo pojawi się więcej rozdziałów, dzięki za wszystko!❤️

(Musiałam edytować bo chciało mi się płakać z tego jak to wcześnej wyglądało..)

„If i look into your eyes" Yn & Draco PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz